Mieć i nie mieć, oto rozwiązanie. Patent na to, jak wyjść pięknie na zdjęciu, mając kłopot z zębami

Marcin Długosz
Każdy marzy, by jego/jej ślub był NAJ. Najbardziej wzruszające chwile, najpiękniejsza suknia, najlepiej dopasowany garnitur czy najhuczniejsze wesele. Z takiej wyjątkowej uroczystości wypada też mieć najładniejsze zdjęcia, a takie nie powstaną bez pięknego uśmiechu nowożeńców. Sęk w tym, że dla niektórych par to nie lada zmartwienie.
Invisalign to technologia do projektowania niewidocznych nakładek na zęby. W Polsce leczeniem ortodontycznym za pomocą tej innowacyjnej metody zajmuje się Klinika Proste Zęby w Warszawie, która była jednym z wystawców tegorocznych Targów Ślubnych WEDDING Fot.: Materiały prasowe
O zęby trzeba dbać, chyba nikogo nie trzeba do tego przekonywać. Przed ślubem wizyta u dentysty to zatem obowiązkowy element przygotowań do tego doniosłego wydarzenia. Co jednak w sytuacji, gdy naszym problemem nie są ubytki, które powiedzmy, że wynikają z naszego trybu życia, a wady ortodontyczne, na których rozwój nie zawsze mamy wpływ?

Jedynym ratunkiem pozostają wtedy aparaty ortodontyczne. To one służą właśnie do leczenia wszelkich wad zgryzu. Tylko co ukaże się naszym oczom, gdy wpiszemy w wyszukiwarkę grafik zbitkę słów ''aparaty na zęby''? Tysiące zdjęć z ''druciakami'' opasającymi uzębienie. Szkliwo może jest i bielutkie, natomiast te zamki i pierścienie nie wyglądają zbyt estetycznie.

Nic więc dziwnego, że przyszłemu mężowi czy przyszłej żonie nie uśmiecha się pozować do ślubnych fotografii z rzucającymi się w oczy charakterystycznymi klamerkami na zęby. Z drugiej strony, gdy zacznie się już nosić aparat, lepiej zostawić go tam, gdzie jego miejsce, jeśli faktycznie chcemy, by prostowanie zębów miało szczęśliwe zakończenie.
Alternatywą dla tradycyjnych aparatów na zęby są dopasowane indywidualnie do pacjenta przezroczyste nakładki zaprojektowane w technologii InvisalignFot. Klinika Proste Zęby
Rozwiązaniem dla osób z wadami ortodontycznymi, czy to przygotowujących się do ślubu, czy po prostu zainteresowanych estetycznym uśmiechem na co dzień, są aparaty kosmetyczne. Do metod służących ich produkcji dołączyła niedawno technologia Invisalign. Dzięki niej projektowane są niewidoczne nakładki na zęby tzw. alignery.

Jak deklarują twórcy, wykonane z materiału SmartTrack aparaty są wygodniejsze, precyzyjnie dopasowane do linii dziąseł konkretnego pacjenta, a także łatwe do zakładania i zdejmowania. Co więcej, w odróżnieniu od tradycyjnych aparatów nie wywołują praktycznie bólu. Do tej pory skorzystało z nich 5 mln pacjentów na całym świecie.

W Polsce leczeniem ortodontycznym za pomocą innowacyjnej technologii Invisalign zajmuje się Klinika Proste Zęby. Działająca w Warszawie placówka wyspecjalizowała się wyłącznie w tej metodzie. W swojej codziennej pracy korzysta z najnowocześniejszych metod planowania komputerowego 3D i wizualizacji procesu leczenia.
Leczenie metodą Invisalign w Klinice Proste Zęby w Warszawie YouTube / Proste Zęby
Klinika, której certyfikowanym lekarzem Invisalign jest dr Magdalena Rutkowska, a konsultantem pacjentów wykładowca Uniwersytetu w Ferrarze dr Andrea Bazzucchi, miała swoje stoisko podczas tegorocznych Targów Ślubnych WEDDING. Skierowana do narzeczonych impreza odbyła się w listopadzie na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Poza pokazami mody ślubnej i wystawami biżuterii goście targów mogli się więc zapoznać z technologią projektowania przezroczystych nakładek, które zapewniają lepszy od aparatów stałych efekt estetyczny w czasie ortodontycznego leczenia. Więcej informacji o tej metodzie prostowania zębów można znaleźć na oficjalnej stronie kliniki.

Artykuł powstał we współpracy z Kliniką Proste Zęby