Opiekunowie niepełnosprawnych czują się oszukani przez rząd PiS. "Skazujecie ich i ich bliskich na wegetację"

Bartosz Godziński
Opiekunowie niepełnosprawnych są wściekli na polityków partii rządzącej. "Właśnie odebrano nam szczęśliwe Święta. Te i każde następne" – napisała na Facebooku inicjatywa "Chcemy całego życia". Chodzi o obiecane domy samopomocy dla osób z autyzmem. Zostały po cichu wykasowane z ustawy.
Rząd nie dotrzymał jednej z obietnic złożonym niepełnosprawnym. Nowy typ Środowiskowych Domów Samopomocy póki co nie powstanie Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Wbrew składanym obietnicom, wbrew gwarancjom w programie 'Za życiem' (priorytet 3.2), wbrew zapisom w projekcie rozporządzenia MRPiPS z 12 lipca w sprawie środowiskowych domów samopomocy, wbrew publicznym deklaracjom, NIE BĘDZIE SPECJALISTYCZNYCH ŚRODOWISKOWYCH DOMÓW SAMOPOMOCY DLA OSÓB Z AUTYZMEM! Rząd nie dotrzymał słowa" – czytamy w poście na Facebooku.


Co to za inicjatywa? Nie było o niej tak głośno latem tego roku, gdy niepełnosprawni, rodzice i opiekunowie okupowali Sejm przez 40 dni. Protestującym udało się wywalczyć m. in. podwyżkę renty socjalnej o 130 zł netto.


Równolegle opiekunowie niepełnosprawnych starali się o utworzenie nowego typu Środowiskowych Domów Samopomocy. Miały być przeznaczone przede wszystkim dla dorosłych osób ze spektrum autyzmu. Przygotowania trwały rok, zebrano 12 tysięcy podpisów, pomysł chwaliła nawet minister rodziny pracy i polityki społecznej.

– To realizacja po wielu latach oczekiwań środowiska osób niepełnosprawnych, to szansa dla osób ze spektrum autyzmu oraz ze sprzężoną niepełnosprawnością – zapewniała w październiku Elżbieta Rafalska. Odpowiedni zapis jednak po cichu wykasowano z ustawy.

"Wycofanie się rządzących z decyzji o stworzeniu sieci domów dziennej opieki dla OzN wymagających szczególnego wsparcia to jawne lekceważenie potrzeb najbardziej wykluczonej grupy obywateli i zlekceważenie strony społecznej" – twierdzą opiekunowie. W oficjalnym podsumowaniu "konsultacji społecznych", opublikowanym na kilka dni przed Świętami, domów dla osób z autyzmem już nie ma.
Inicjatywa "Chcemy całego życia"

Rządzący, łamiecie życie dorosłych z autyzmem, niepełnosprawnością sprzężoną i intelektualną! Skazujecie ich i ich bliskich na wegetację. Nie składajcie nam życzeń na Święta. Mamy na takie działania tylko jedno określenie - podłość.

Do dziennikarki "Newsweeka" Renaty Kim napisała w tej sprawie matka dorosłego mężczyzny z autyzmem. 18 grudnia na stronie ministerstwa pojawił się zmieniony projekt ustawy bez wzmianki o nowych ŚDS. Kobieta była zła na to, że rząd nie dotrzymał słowa.

"17 grudnia, po cichu wycofał się z decyzji o stworzeniu sieci domów dziennej opieki dla osób z niepełnosprawnościami wymagających szczególnego wsparcia. Zlekceważył ludzi, którzy przez prawie rok pracowali nad zmianami w ustawie, przeprowadzali konsultacje i spotkania. Nawet ich nie zawiadomił o nowym rozporządzeniu, które odbiera im nadzieję na normalne życie dla nich i ich bliskich" – napisała w artykule Renata Kim.

Rodzice dzieci z autyzmem nie zawieszają broni. Wciąż zachęcają do podpisywania petycji "Nie zamykajmy dorosłych z niepełnosprawnością w czterech ścianach!".