"I twoja aorta zostanie przebita". Kolejny prezydent miasta usłyszał pogróżki

Piotr Rodzik
Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego i jednocześnie samorządowiec należący do Platformy Obywatelskiej, poinformował o groźbach, które przyszły na jego oficjalnego mejla. Sprawa trafiła na policję i do prokuratury.
Mieczysław Kieca otrzymał pogróżki, które przekazał odpowiednim służbom. Fot. Dominik Gajda / Agencja Gazeta
"Znów jestem zszokowany. A jednocześnie głęboko zasmucony, zdziwiony i przerażony bezmiarem nienawiści" – napisał Mieczysław Kieca na Facebooku.

Po chwili zacytował treść mejla, którego otrzymał: "panie prezydencie mietku (pisownia oryginalna – red.) kieco (celowo z malej) ogladaj sie za siebie i dbaj o rodzine, bo niedlugo i twoja aorta zostanie przebita...".


Jak dodał, nie chce przytaczać więcej z listu ze względu na drastyczną treść. "O sprawie powiadomiłem dziś policję i prokuraturę. Chcę, byście wiedzieli, z jaką formą agresji i nienawiści się mierzymy. Nie zgodzę się na takie nikczemne zastraszanie, grożenie mnie i moim bliskim" – podkreślił.


Kieca jest prezydentem Wodzisławia Śląskiego od 2006 roku. Od 2010 roku jest też członkiem Platformy Obywatelskiej.

Po śmierci Pawła Adamowicza policja odnotowuje coraz więcej gróźb wobec osób publicznych. W tym tygodniu zarzuty usłyszał już mężczyzna, który groził prezydentowi Radomia, zatrzymano także 48-latka z Gdańska, który przez telefon groził Donaldowi Tuskowi.