Prokuratura chce postawić zarzuty korupcyjne Niesiołowskiemu. Poseł straci immunitet?

Paweł Kalisz
Stefan Niesiołowski od rana nie schodzi z czołówek serwisów informacyjnych. Pojawiły się oskarżenia pod adresem parlamentarzysty, jakoby miał być zamieszany w aferę obyczajowo-korupcyjną. Do akcji wkracza Prokuratura Krajowa, która zamierza postawić posłowi opozycji zarzuty.
Prokuratura zamierza postawić Stefanowi Niesiołowskiemu zarzuty korupcyjne. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Funkcjonariusze CBA z Łodzi zatrzymali trzech biznesmenów uwikłanych w korupcyjny proceder. Śledztwo wykazało, że zatrzymani wręczali korzyści posłowi na Sejm, którym miał być Stefan Niesiołowski. Według informacji portalu Wirtualna Polska miało chodzić o usługi seksualne, z których korzystał poseł. Choć poseł zaprzecza, to na Twitterze Radia Zet pojawiła się informacja, że Prokuratura Krajowa zamierza postawić posłowi Stefanowi Niesiołowskiemu zarzuty popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Żeby posła można było postawić przed sądem najpierw trzeba będzie odebrać mu immunitet, to przy obecnej układzie sił w Sejmie nie powinno być trudne.


– Nie mam żadnych zarzutów, żadnych łapówek nie brałem, proszę pytać CBA – powiedział Niesiołowski dziennikarzom w Sejmie. – Chodzi o przykrycie medialnie sprawy taśm Kaczyńskiego. Nie mam żadnego związku z tą sprawą – dodał poseł Niesiołowski.