Matti Nykänen nie żyje. Legendarny skoczek był jednym z idoli Adama Małysza
W nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł jeden z najbardziej utytułowanych skoczków narciarskich w historii tej dyscypliny – Matii Nykänen. Jak dotąd nie podano przyczyn śmierci 55-latka.
Matti Nykänen był także jednym z idoli Adama Małysza. Sam skoczek z Wisły to jak dotąd jedyny zawodnik, któremu udało się powtórzyć wyczyn Fina i zdobyć cztery Kryształowe Kule za Puchar Świata.
Potem Nykänen został piosenkarzem i nagrał kilka płyt. Głośniejsze od nich były jednak skandale z udziałem byłego skoczka, który miał problem z nadużywaniem alkoholu. Przez to kilkukrotnie lądował za kratkami.
źródło: "Przegląd Sportowy"