Walentynki nie dla Bogusława Lindy. Aktor w żołnierskich słowach skrytykował święto

Bartosz Godziński
Słynny aktor zaskarbi sobie teraz miłość przeciwników Walentynek. W wywiadzie dla "Faktu" Bogusław Linda w kilku słowach skomentował to, co myśli o święcie zakochanych. Nie powiedział nic odkrywczego, ale amant polskiego kina dał cenną poradę wszystkim facetom.
Bogusław Linda dosadnie podsumował Walentynki Kadr z filmu "Psy"
– To upokarzające, że swoich partnerów mamy obsypywać miłością tylko raz do roku. To nie dla mnie. Uważam, że dzień zakochanych powinien być codziennie – powiedział "Faktowi" gwiazdor. 66-letni Bogusław Linda jest od wielu lat mężem modelki i fotografki Lidii Popiel, którą poznał na planie filmu "Kroll". Aktor rzadko dzieli się swoim życiem prywatnym, ale zapewnił, że rozpieszcza żonę. – Swojej partnerce nigdy na Walentego nie kupuję kwiatów czy czekoladek. Staram się to robić co drugi dzień. Zresztą ja w ogóle nie mam pamięci do dat, bo zapominam nawet o swoich urodzinach – zażartował Linda.


Razem z Lidią Popiel mają córkę Aleksandrę. Z poprzedniego małżeństwa Linda ma dwóch synów: Mikołaja i Michała. Wcześnie aktor był w związku m.in. z Polą Raksą i Moniką Jaruzelską. Bogusław Linda jest znany z dosadnych komentarzy. Kiedy nazwał Łódź "miastem meneli", został wyklęty przez mieszkańców. Z kolei jego wypowiedź o Powstaniu Warszawskim jest już niemal kultowa.

Źródło: Fakt.pl