Tragiczny finał policyjnego pościgu. BMW uderzyło w drzewo, dwie osoby zginęły
W sobotę nad ranem w Ołtarzewie, niedaleko Ożarowa Mazowieckiego, doszło do poważnego wypadku. Kierowca BMW zaczął uciekać na widok policyjnego radiowozu. Po kilku kilometrach rozpędzone auto wjechało w drzewo. Zginęły dwie osoby, w tym prowadzący samochód.
Funkcjonariusze nie planowali kontroli auta, ale widząc, co się dzieje, ruszyli za BMW. Policjanci sygnalizowali kierowcy, aby się zatrzymał, ale ten nie reagował.
Trzy kilometry dalej prowadzący samochód wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. I jak przypuszczają policjanci, by uniknąć zderzenia z innym autem, gwałtownie odbił i wjechał w drzewo. Na miejscu zginął kierowca i jeden z pasażerów. Dwie kolejne osoby – również podróżujące BMW – trafiły do szpitala. Stan jednej z nich lekarze określają jako ciężki.
źródło: RMF FM