Jego historia posłużyła do powstania serialu "Tulipan". Nie żyje słynny oszust Jerzy Kalibabka

Łukasz Grzegorczyk
Nie żyje Jerzy Kalibabka, którego postać posłużyła do powstania słynnego serialu "Tulipan". Mężczyzna zasłynął w czasach PRL… uwodzeniem kobiet i wyłudzaniem ich majątku. Zmarł w wieku 62 lat. Na razie nie jest znana przyczyna zgonu.
Nie żyje Jerzy Kalibabka. W czasach PRL Uwodził kobiety i wyłudzał majątek. Fot. By Ja Fryta - Jerzy Julian Kalibabka, CC BY-SA 2.0
Informację o śmierci Jerzego Kalibabki podał "Super Express". Uznaje się, że mężczyzna wkroczył do przestępczego świata w 1977 roku, kiedy wyjechał do Międzyzdrojów. Jego celem stały się kobiety starsze o niego. Następnie zajmował się sutenerstwem w Szczecinie. Z kolei w Zielonej Górze poznał pracującą w zakładzie jubilerskim dziewczynę, która nauczyła go rozpoznawać biżuterię.

Od lata 1978 r. uwodził i okradał kobiety wypoczywające w nadmorskich i górskich kurortach. Za licznie popełniane przestępstwa był wielokrotnie zatrzymywany przez Milicję Obywatelską, przed którą równie często... uciekał. Wydano za nim nawet list gończy. Kalibabka został aresztowany w 1980 roku, ale udało mu się zbiec po badaniach w miejscowej przychodni.


Po tym, jak Kalibabka ponownie trafił do aresztu sąd w Nowym Sączu postawił mu zarzuty popełnienia 103 przestępstw na terenie całej Polski. Wartość skradzionych przez mężczyznę przedmiotów sąd oszacował na blisko 15 milionów złotych. Lista ofiar przestępcy obejmowała ponad 200 nazwisk.

W 1984 r. oszust został skazany na 15 lat więzienia i milion złotych grzywny. Karę pieniężną udało mu się spłacić dzięki honorarium, które otrzymał za rolę konsultanta serialu "Tulipan". To właśnie postać Kalibabki posłużyła do powstania produkcji z Janem Monczką w roli głównej.

Kalibabka wyszedł na wolność po odbyciu 9 lat i 8 miesięcy kary. Postanowił wrócić do Dziwnowa, gdzie prowadził sklep warzywny i założył rodzinę. Mężczyzna pojawiał się też w programach telewizyjnych.

źródło: "Super Express"