Kłótnia na prawicy. Marek Jurek rezygnuje ze startu do Europarlamentu
"Zrezygnowałem ze startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego" – poinformował we wtorek Marek Jurek. Jak się wyraził były marszałek Sejmu, nie powiodło się stworzenie szerokiej koalicji katolickiej.
Polityk przyznał, że nie powiodła się również próba "wprowadzenia kierunku katolickiego do szerszej koalicji patriotyczno-republikańskiej". Te słowa były skierowane do lidera ruchu politycznego Polska Fair Play Roberta Gwiazdowskiego, a także do Pawła Kukiza.
W tej sytuacji Marek Jurek uznał, że nie powinien powiększać zamieszania. Zapewnił, że teraz będzie wspierał kandydatów Prawicy Rzeczypospolitej, którzy startują ze wspólnych list KW Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi.
Jurka pytano, czy nie będzie to odbieraniem głosów PiS oraz o wypowiedź Ryszarda Czarneckiego, który w tygodniku "Sieci" zaapelował "do wyborców obozu niepodległościowego prawicy oraz centroprawicy, aby pamiętali doświadczenia z ubiegłych lat, gdy podzielony obóz patriotyczny dał na tacy wygraną postkomunistom".
– Mam wrażenie, że PiS nie podjął kluczowych spraw, który gwarantują (decydują) o ustrojowym kształcie Polski, czy będziemy państwem cywilizacji chrześcijańskiej, czy ewentualnie państwem liberalnym, w którym część katolików będzie u władzy – odpowiedział Marek Jurek.
Doniesienia o rezygnacji Marka Jurka pojawiły się już na początku marca. Teraz nastąpiło ich oficjalne potwierdzenie.
źródło: TVP