Koalicja Europejska pokazała kandydatów do PE. "Tu jest Polska, panie Kaczyński!"

Anna Dryjańska
- Nie pozwolimy prześladować żadnej grupy, ani pojedynczej ofiary, bez względu na to, jak bardzo będzie nas opluwała pisowska propaganda - powiedział Grzegorz Schetyna, szef Platformy Obywatelskiej, podczas inauguracji kampanii wyborczej Koalicji Europejskiej do PE.
Grzegorz Schetyna otworzył kampanię wyborczą Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego. fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Grzegorz Schetyna zapewnił, że po dojściu Platformy do władzy nie będzie cięć w wydatkach socjalnych. - Nic co przyznane, nie będzie odebrane - powiedział polityk.

Oskarżył PiS o sprzyjanie Rosji i zapatrzenie w jej politykę. – Tu jest Polska, a nie Rosja. Tu jest Zachód, a nie Wschód. Tu jest Polska panie Kaczyński! – powiedział Schetyna. Według niego fakt, że część członków rządu PiS, w tym minister Anna Zalewska i wiceminister Patryk Jaki, zamierzają startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego, to ucieczka. – Akcja ewakuacja nic wam nie da! - zapowiedział Schetyna.


Lider PO odniósł się też do retoryki partii rządzącej. – Uwierzyli, że są lepszym sortem, ale to się już kończy – stwierdził. Obiecał, że po zwycięstwie w wyborach Platforma przyzna nauczycielom 1000 zł brutto podwyżki. To jeden z postulatów nauczycieli, którzy szykują się do strajku w czasie egzaminów. – Albo miliardy dla nauczycieli, albo na propagandę PiS – powiedział Schetyna, odnosząc się do 1,2 mld zł z budżetu, które Prawo i Sprawiedliwość przyznało TVP. Zapowiedział także przywrócenie rządowego programu leczenia niepłodności metodą in vitro.

Głos zabrał także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – To wybór między prawdą i kłamstwem, Zachodem i Wschodem – stwierdził. Była premier Ewa Kopacz, startująca z Wielkopolski, wezwała do tego, by zapanowała normalność polegająca na tym, że flaga Unii Europejskiej nie będzie uznawana za szmatę (jak nazwała ją poseł PiS Krystyna Pawłowicz - red.).



Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, która startuje z Dolnego Śląska, powiedziała, że wielokrotnie proponowano jej start w wyborach. – Dzisiaj kandyduję do PE nie z partii politycznej, ale z Koalicji Europejskiej. Ten fakt ma dla mnie ogromne znaczenie – stwierdziła Janina Ochojska.

– Kandyduję, bo nie chcę pozwolić tej ekipie partaczy na wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej – powiedział Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych.