Wałęsa wierzy w UFO. W Krośnie wyjaśnił, jak się skończy nasza cywilizacja
Spotkanie Lecha Wałęsy w Krośnie okazało się jeszcze bardziej osobliwe, niż do tej pory sądzono. Oprócz swojej dość skomplikowanej opinii o środowisku LGBT, były prezydent rozwinął także temat inwazji kosmitów na Ziemię.
– Mówią, że już pięć czy cztery razy była taka cywilizacja jak nasza i dochodziła do tego samego błędu, co my teraz – nie potrafili się porozumieć. I ktoś podobny do Putina przycisnął im atom i spalił nas wszystkich. Albo jeszcze inaczej. Dokładali telefonów, dokładali telefonów i tak daleko zniszczyli przepływ, że rozpuścili nam krew i wszyscy jednocześnie zginęliśmy – stwierdził Lech Wałęsa. Pojawiła się jednak trzecia wersja zagłady ludzkości.
– Na innych galaktykach są trzy poziomy rozwoju intelektualnego. My jesteśmy najniżsi. I wyższa cywilizacja przyjeżdża tymi UF-ami i innymi i przygląda się: co oni tu wyprawiają. Jak zagrozimy destabilizacją, Putinem, atomem, oni nam przeszkodzą, przetną na pół, Ziemia się zwinie, wszystkich nas zgniecie, przytrzymają nas 5 tys. lat – opowiadał były prezydent.
Przypomnijmy, na tym samym spotkaniu, Wałęsa zabrał także głos w sprawie zamieszania wokół środowiska LGBT. W tej sprawie udało mu się być jednocześnie za, a nawet przeciw.