"Napisała tak niecenzuralne słowa". Justyna Żyła opowiada o hejcie ze strony.... 11-latki
Justyna Żyła to jedna z tych polskich celebrytek, która codziennie musi zmagać się z hejtem. Była żona skoczka narciarskiego opowiedziała o ataku ze strony 11-letniej dziewczynki.
Uczestniczka "Tańca z Gwiazdami" podkreśliła, że w przeszłości podchodziła do hejtu znacznie bardziej emocjonalnie. Z czasem udało jej się nabrać dystansu. – Nie chcę przywiązywać wielkiej wagi do krytyki osób, które mnie nie znają. Internet idzie w taką stronę, że każdy może wylać swoje żale, swoje frustracje na kogoś, kogo naprawdę nie zna i to jest dla mnie trochę przykre – mówiła Żyła w rozmowie z agencją Newseria.
Żyła nie zaliczyła udanego debiutu na parkiecie "Tańca z Gwiazdami", jej cha-cha została zmasakrowana przez Iwonę Pavlović. Przed ostatnim odcinkiem Żyła popracowała jednak nad swoimi ruchami i zatańczona przez nią rumba znalazła uznanie nawet w oczach bezkompromisowej Czarnej Mamby.
– Po raz pierwszy idę ci uścisnąć dłoń i pogratulować ci tego, że twój taniec był dzisiaj do oglądania. To nie było najpiękniejsze [...], jednak mam wrażenie, że wiesz, gdzie jesteś i tego ci życzę, żebyś robiła tak dalej – powiedziała Pavlović.
Źródło: Newseria