Z ubezpieczeniem assistance bywa różnie. Oto na co zwracać uwagę, żeby potem nie było zaskoczenia

Marcin Długosz
Na jezdni jak w piosence – wszystko się może zdarzyć. I niekoniecznie muszą być to od razu wypadki drogowe, po których z auta zostaje jedynie wrak. Niekiedy zwyczajnie, ale ku rozpaczy kierowcy samochód odmawia posłuszeństwa – zatrzymuje się i własnymi siłami nie sposób go ruszyć. Wtedy z opresji ratuje ubezpieczenie assistance.
Komunikacyjny assistance to rodzaj dobrowolnego ubezpieczenia, które gwarantuje pomoc w sytuacji, gdy samochód zostanie z różnych przyczyn unieruchomiony na drodze. 123rf.com
Komunikacyjny assistance to rodzaj dobrowolnego ubezpieczenia, które gwarantuje kierowcy pomoc techniczną i logistyczną w nieoczekiwanych zdarzeniach losowych na drodze podczas podróży samochodem. Wysiadł nagle silnik? Kluczyk utkwił w stacyjce? Pękła opona, a zamontowanie zapasowego koła z bagażnika sprawia problemy?

W tych i podobnych sytuacjach przydaje się właśnie polisa assistance. Świadczone w jej ramach usługi mają na celu przywrócenie samochodu do stanu sprawności na drodze, a jeśli taka naprawa nie jest możliwa na miejscu, wówczas pomoc skupia się na transporcie zepsutego pojazdu oraz wsparciu kierowcy i pasażerów tak, aby mogli dokończyć podróż.
123rf.com
W zakres ochrony ubezpieczeniowej typu assistance wchodzą takie usługi jak naprawa pojazdu na jezdni (dojazd i robocizna), holowanie auta do warsztatu samochodowego, wynajem auta zastępczego, nocleg na czas naprawy (zakwaterowanie np. w hotelu), sfinansowanie biletu w środkach komunikacji publicznej czy pomoc informacyjna.

Oczywiście nie każda polisa assistance to taki full zestaw. Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują bowiem kierowcom pakiety różniące się zakresem ochrony. Mocno okrojone ubezpieczenia tzw. miniassistance (np. holowanie w ograniczonym zakresie i dostęp do całodobowej infolinii) dodawane są bezpłatnie do ubezpieczeń OC i AC.

Natomiast bardziej rozszerzone polisy najczęściej trzeba wykupić jako osobne ubezpieczenia. Co więcej, nawet w tych najlepszych można znaleźć różne wyłączenia. Ochrona nie przysługuje, gdy np. auto nie ma ważnego badania technicznego albo kierująca nim osoba nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdu. To jednak zrozumiałe powody.

Na co zwracać uwagę przy wyborze samochodowego assistance? Zacznijmy od tego, że... nie wszyscy będą mogli z niego skorzystać, a przynajmniej z wariantu, który im odpowiada. Wielu ubezpieczycieli odmawia bowiem zawierania umów z właścicielami leciwych aut, gdyż te niosą duże ryzyko uszkodzenia. Tu oferta zaczyna i kończy się na miniassistance.
123rf.com
Nawet jeśli ubezpieczony cieszy się nowiuteńkim samochodem, musi dokładnie przejrzeć warunki umowy polisy assistance, aby sprawdzić, jaką liczbę interwencji ubezpieczyciel gwarantuje sfinansować w ciągu roku. Tym bardziej że standardem jest odmowa płacenia za kolejne interwencje, gdy awarie samochodu nagminnie się powtarzają.

Kolejną istotną informacją, którą należy sprawdzić, jest limit holowania. Firmy ubezpieczeniowe mogą bowiem warunkować swoją pomoc w razie usterki w zależności od odległości zepsutego auta od miejsca zamieszkania jego właściciela, a także dystansu, czyli długości trasy między wymagającym interwencji pojazdem a warsztatem.

Warto też zorientować się, co oferujące usługi assistance towarzystwo rozumie przez pojęcie awarii samochodu. W umowie polisy powinny znaleźć się definicje poszczególnych zdarzeń, w jakich ubezpieczyciel zapewnia jej posiadaczowi pomoc. Przykładowo, problemy z oświetleniem niekoniecznie zostaną uznane za zasadny powód podjęcia interwencji.

W przypadku podróży samochodem za granicę koniecznie trzeba upewnić się, w jakich krajach ubezpieczyciel zapewnia ochronę (zakres terytorialny polisy). W polisie obejmującej pomoc w innych krajach duże znaczenie dla pasażerów samochodu ma możliwość zakwaterowania oraz zastępczego transportu w sytuacji unieruchomienia pojazdu.

Większość ubezpieczycieli proponuje assistance przynajmniej w dwóch wersjach: standardowej i rozszerzonej. Oczywiście większy zakres usług oznacza automatycznie wyższą składkę. Wybór określonego wariantu powinno determinować przede wszystkim odpowiedź na pytanie, jak często i gdzie przyszły ubezpieczony korzysta z samochodu.