Kaczyński zdradził, jakie zna piosenki. "I wcale się tego nie wstydzę"

Tomasz Ławnicki
Trzeba przyznać, że przez ostatnich parę lat muzyczny gust prezesa Prawa i Sprawiedliwości znacznie ewoluował. I trudno nie doszukiwać się w tym ręki Jacka Kurskiego. Całkiem nie tak dawno Jarosław Kaczyński mówił, że najbardziej ceni muzykę klasyczną, zwłaszcza Chopina. W sobotę w Pułtusku złożył deklarację zgoła odmienną.
Prezes PiS w Pułtusku zdradził parę słów o swoim muzycznym guście. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Kto podnosi rękę na Kościół, ten podnosi rękę na Polskę – mówił w sobotę na zorganizowanym przez PiS pikniku patriotycznym w Pułtusku prezes PiS Jarosław Kaczyński. W jego przemówieniu znalazł się także temat odszkodowań za mienie żydowskie pozostawione w Polsce oraz kwestia reparacji wojennych.

Na pikniku przemawiali też m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Beaty Szydło. A na finał był koncert gwiazdy disco polo – zespołu Bayer Full ze Sławomirem Świerzyńskim na czele. Wokalista jeszcze do niedawna był członkiem PSL (przez ćwierć wieku), ale porzucił ludowców.


Tego koncertu Jarosław Kaczyński jednak nie obejrzał. Prezes PiS zastrzegł jednak, że nie chodzi o to, że nie lubi Bayer Full lub w ogóle disco polo. O, co to, to nie!
Jarosław Kaczyński
Prawo i Sprawiedliwość

Ja muszę niestety udać się w dalszą podróż. Takie są okoliczności. I dlatego przepraszam. Bardzo bym tu chętnie był, bardzo chętnie bym wysłuchał tego koncertu, który ma tu być. Naprawdę! I to nie jest tak, że ja nie znam tych piosenek, może nie wszystkie, ale wiele znam. Wcale się tego nie wstydzę, bo to tylko ludzie, którzy mają kompleksy, się takich rzeczy wstydzą, a ja kompleksów nie mam. I wy państwo też nie macie.

Jeszcze raz: niech żyje Polska, niech żyje silna Polska!


Niecałą dekadę temu prezes PiS deklarował, że najbardziej lubi muzykę klasyczną, zwłaszcza kompozycje Fryderyka Chopina. – Lubię oczywiście także muzykę rozrywkową, chociaż jest pewien współczynnik pokoleniowy. Wolę słuchać Beatlesów niż te zespoły, które dzisiaj są sławne, na przykład U Dwa – wypalił wówczas, a słowa o grupie "U Dwa" przeszły wręcz do historii.

Najwyraźniej na gust prezesa PiS wpłynął Jacek Kurski i oferta programowa narodowego nadawcy. Za rządów "dobrej zmiany" disco polo zostało podniesione w TVP do rangi sztuki najwyższych lotów. Sam prezes telewizji do Zenka Martyniuka zwracał się per "Ekscelencjo".

"Kaczyński ujawnił skrywaną miłość do disco polo. Z jednej strony mnie to nie zaskoczyło. Od lat konsekwentnie odrzuca moją poprawkę wspierającą salę koncertową Sinfonia Varsovia. Z drugiej strony ten małomiasteczkowy Kaczyński to może być wyłącznie wyborczy trick. Taki Bayer Full" – skomentował na Twitterze poseł PO Michał Szczerba.