Na pożegnanie dostanie prawie 1,5 mln zł. Na Donalda Tuska czeka gigantyczna odprawa

Kamil Rakosza
Tusk przez dwa lata będzie mógł pobierać co miesiąc połowę swojego obecnego wynagrodzenia. Przełoży się to na comiesięczną "pensję" w wysokości 57 tys. złotych. W dwa lata uzbiera się tego 1,4 mln złotych.
"Fakt" poinformował o gigantycznej kwocie odprawy, która czeka na Tuska. Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta
Pieniądze, które otrzyma Donald Tusk, kiedy skończy się jego kadencja Przewodniczącego Rady Europejskiej, to tzw. dodatek przejściowy. To pieniądze mające zapewnić byłemu Prezesowi Rady Ministrów bezpieczeństwo finansowe do czasu znalezienia nowej pracy. Taką informację podaje "Fakt".

Jeśli Donald Tusk znajdzie zatrudnienie w czasie pobierania wysokiego zasiłku, dodatek przejściowy nadal będzie mu przysługiwał. Zostanie on zabrany dopiero wtedy, kiedy nowa pensja w połączeniu z rekompensatą przekroczy wynagrodzenie, jakie Tusk dostaje obecnie jako szef Rady Europejskiej, czyli prawie 140 tys. zł miesięcznie.


Juncker dostanie mniej
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, który również kończy swoją kadencję, nie dostanie tak wysokiej odprawy jak Tusk. Przysługiwać mu będzie dodatek przejściowy o połowę niższy, od tego, który będzie wypłacany Donaldowi Tuskowi. Przypomnijmy, że kadencja Polaka kończy się w grudniu 2019 r.

źródło: "Fakt"