Ta sprawa ciągnęła się za nim dwa lata. Sąd uniewinnił Piotra Najsztuba
Jechał jednak wystarczająco wolno. Biegli uznali, że prędkość pojazdu kierowanego przez Najsztuba nie stwarzała zagrożeń. Dziennikarz był oskarżony o nieumyślne spowodowanie wypadku poprzez niedostosowanie prędkości do warunków jazdy.
Przypomnijmy, że wypadek miał miejsce 5 października 2017 roku. Piotr N. jechał przez Konstancin-Jeziornę pod Warszawą i potrącił przechodzącą przez pasy 77-letnią kobietę. Okazało się, że N. nie miał prawa jazdy, a kierowany przez niego pojazd nie miał aktualnego badania technicznego. Był trzeźwy. Kobieta z rozległymi obrażeniami trafiła do szpitala. Miała między innymi złamaną kość pokrywy czaszki i wiele złamań żeber.
Źródło: warszawa.wyborcza.pl