Eliza Michalik wraca do widzów. Znalazła nowy sposób, by mówić o polityce

Łukasz Grzegorczyk
Eliza Michalik uruchomiła swój kanał na YouTube. Dziennikarka, która niedawno rozstała się z Superstacją, ma na nim publikować materiały o tematyce politycznej, społecznej i obyczajowej.
Eliza Michalik otworzyła swój kanał na YouTube. Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Gazeta
Eliza Michalik w pierwszym nagraniu, które opublikowała na kanale, przywitała się z widzami. – Będę dzielić się z wami swoimi spostrzeżeniami na temat różnych rzeczy. Liczę też na to, że mi podpowiecie, o czym chcielibyście usłyszeć i co was bardzo interesuje – mówiła.

Więcej szczegółów na temat nowego projektu dziennikarka zdradziła w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.

– Tak naprawdę stęskniłam się za widzami, za reakcjami, stąd pomysł i potrzeba "pójścia w internet". Chciałabym w tych filmikach mówić o polityce, przynajmniej na początku, gdy kanał będzie się rozkręcał. Potem pojawią się i inne tematy: obyczajowe, społeczne. Będą też felietony, a z czasem rozmowy z zapraszanymi przed kamerę gośćmi – wyjaśniła.


Michalik ponadto nie ukrywała, że działalność na YouTube, będzie aktywnością zawodową, na której przede wszystkim skupi się w najbliższym czasie.

Dziennikarka na początku czerwca ujawniła, że zakończyła pracę w Superstacji, z którą była związana od 2007 r. Powodem jej decyzji jest diametralna zmiana profilu tematycznego kanału. Z Superstacji zniknął też m.in. Kuba Wątły.

Skąd zmiany w Superstacji?
O tym, że z Superstacji ma zniknąć polityka, wcześniej informował "Press". Zdaniem pracowników stacji, przyczyną nagłego zwrotu kursu mogą być kary nałożone na inne biznesy Zygmunta Solorza.

Chodzi o 39,4 mln zł kary na Polkomtel nałożone w zeszłym tygodniu przez UOKiK oraz o wprowadzenie kuratora do Plus Banku decyzją Komisji Nadzoru Finansowego.

Według danych Nielsen Audience Measurement w 2018 roku Superstacja miała 0,15 proc. udział w widowni telewizyjnej, a Polsat News 1,12 proc.

źródło: wirtualnemedia.pl