Rosja naruszyła koreańską przestrzeń powietrzną. Seul: pierwszy taki akt w historii

Tomasz Ławnicki
Południowokoreańskie myśliwce oddały strzały ostrzegawcze w stronę rosyjskiego samolotu bojowego. Seul twierdzi, że maszyny Federacji Rosyjskiej naruszyły przestrzeń powietrzną Korei Południowej. W południowokoreańską przestrzeń wleciał także samolot chiński.
Rosja naruszyła koreańską przestrzeń powietrzną. Seul: pierwszy taki akt w historii. Fot. Igor Dolgov / 123rf
To incydent wyjątkowo poważny. O ile chińskim maszynom zdarzało się już naruszać przestrzeń powietrzną Korei Południowej, to Rosja uczyniła tak po raz pierwszy – podkreślają z niepokojem władze w Seulu.

Do incydentu doszło w nocy polskiego czasu, ok. godz. 9.00 czasu lokalnego. Najpierw w koreańskiej strefie identyfikacyjnej obrony powietrznej znalazły się trzy samoloty rosyjskie i dwa chińskie. Potem jedna z rosyjskich maszyn znalazła się w południowokoreańskiej strefie powietrznej.


Koreańczycy poderwali kilka myśliwców, podjęli śledzenie rosyjskiej maszyny i oddali strzał ostrzegawczy. Po 20 minutach rosyjski samolot ponownie pojawił się w tym rejonie, więc Koreańczycy oddali kolejny strzał ostrzegawczy. Rosjanie nie odpowiedzieli ogniem.

Koreańskie władze wyraziły zdecydowany sprzeciw wobec incydentu i zapowiedziały, że jeśli sytuacja się powtórzy, kolejna odpowiedź będzie silniejsza.

Rosja natomiast - po paru godzinach od komunikatu Seulu - zdecydowanie zaprzeczyła, jakoby jej bombowce naruszyły koreańską przestrzeń powietrzną.

Do incydentu doszło grupą wysepek Dokdo pomiędzy Koreą a Japonią. Wobec tych wysp roszczenia wysuwa także Japonia. Rosja nie jest stroną w tym sporze.

źródło: reuters.com