Nie żyje ksiądz Kazimierz Orzechowski. Polacy pokochali go dzięki serialowi "Złotopolscy"

redakcja naTemat

Kazimierz Orzechowski był księdzem, ale również aktorem. Popularność zdobył rolą księdza Leskiego w "Złopolskich", grał również u Andrzeja Wajdy. Miał 90 lat.

Ksiądz Kazimierz Orzechowski zdobył popularność dzięki swojej roli w serialu "Złotopolscy" • Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

O śmierci Kazimierza Orzechowskiego ze smutkiem poinformował na Facebooku Związek Artystów Scen Polskich. Znany ksiądz zmarł w niedzielę nad ranem w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie, w którym mieszkał od 10 lat. Wcześniej, od 1994 roku, był jego kapelanem. Duchowny, który przeżył 90 lat, przyjął święcenia kapłańskie w 1968 roku. Kilkanaście lat wcześniej, w 1952 r., ukończył łódzką PWST. Zarówno przed święceniami, jak i po nich był wziętym aktorem: grał zarówno w teatrze, jak i w kinie oraz telewizji.

Ksiądz Orzechowski najbardziej znany był z roli księdza Leskiego w popularnym serialu TVP2 "Złopotolscy", w którym grał od 1997 do 2010 roku. Pojawił się również w filmach, takich jak "Panny z Wilka" i "Człowiek z żelaza" Andrzeja Wajdy oraz "Sztuka kochania" Jacka Bromskiego, a także w serialach, m.in. "Dom", "Awantura o Basię" czy "Tajemnica Sagali". Wszędzie grał wyłącznie księdza.

Zobacz także :