Pewnie nie wiesz co to jest leukoplakia. Potrafi się przyczaić i zmienić nawet w nowotwór

Monika Przybysz
Nazwa "leukoplakia” faktycznie niewielu pacjentom cokolwiek mówi - potwierdzają specjaliści. Tymczasem niepozorne, białe smugi, a potem białe plamy widoczne na błonie śluzowej jamy ustnej mogą okazać się dużym problemem. Zwłaszcza u mężczyzn po czterdziestce, bo to oni chorują najczęściej.
Warto regularnie kontrolować stan jamy ustnej u dentysty. Nie tylko ze względu na zęby. Fot.123rf / zlikovec
Nie ma żartów
– Może stać się tak, że dojdzie do przeobrażenia leukoplakii w stan nowotworowy – ostrzega dr Tomasz Falkowski, dentysta, implantolog z Centrum Stomatologii i Ortodoncji Pro Ortodont w Warszawie.

Eksperci nie mają wątpliwości: leukoplakia jest najczęściej spotykanym stanem przedrakowym w jamie ustnej. Nawet u połowy pacjentów z rozpoznanym rakiem kolczystokomórkowym, wcześniej wykrywano ogniska leukoplakii. Największe niebezpieczeństwo niesie leukoplakia brodawkowata rozrostowa - ryzyko przekształcenia w nowotwór to nawet 80 proc.

Najczęściej na laukoplakię chorują palacze i osoby nadużywające alkoholu. Wiadomo, że spore trudności diagnostyczne może powodować fakt, że niełatwo zróżnicować u przewlekłych palaczy leukoplakię z nikotynowym zapaleniem jamy ustnej oraz tak zwanym podniebieniem palaczy. To wyraźny wniosek, że ogromnym zagrożeniem dla nałogowych palaczy jest nie tylko rak płuc, ale właśnie nowotwory jamy ustnej.


Jak "to” rozpoznać?
Dr Tomasz Falkowski
Dentysta, implantolog z Centrum Stomatologii i Ortodoncji Pro Ortodont w Warszawie

Zrogowacenie białe tworzy się na błonie śluzowej jamy ustnej najczęściej w okolicy policzków, na wysokości zębów trzonowych.

Leukoplakia może też pojawić się na wargach, w kącikach ust, na powierzchni języka, a nawet na dnie jamy ustnej. Dlatego tak ważne jest, abyśmy śledzili dokładnie wszelkie zmiany w obrębie jamy ustnej i regularnie kontrolowali u specjalisty. To może uratować nie tylko zdrowie, ale i życie.