Była rzeczniczka Andrzeja Dudy zwolniona z "Pytania na śniadanie". O wypowiedzeniu dowiedziała się na urlopie
Katarzyna Adamiak-Sroczyńska, producentka "Pytania na śniadanie", po ponad dwóch latach pracy w TVP2 została odwołana ze stanowiska. Jak napisała w poście na Facebooku, o zwolnieniu dowiedziała się, gdy przebywała na urlopie. Wcześniej Adamiak-Sroczyńska krótko była rzeczniczką Andrzeja Dudy.
W dalszej części wpisu podziękowała całej ekipie "PnŚ" i swojemu zespołowi za to, że w nią wierzył i razem udało się "przede wszystkim prześcignąć konkurencję". "(…) to był wspaniały okres. Nigdy nie zapomnę tego co z Wami przeżyłam. Powodzenia. Jesteście najlepsi" – zakończyła.
To właśnie ona miała być autorką proroczych słów, które padły zaraz po wygranych przez Andrzeja Dudę wyborach prezydenckich w 2015 r. Wprost zapowiedziała przejęcie mediów przez "dziennikarzy niepokornych". Adamiak-Sroczyńska miała rzucić w kierunku dziennikarzy radiowej Trójki: "Zacznijcie się już pakować. Wracamy!". Pisała o tym wówczas "Gazeta Wyborcza".
Przez te parę miesięcy urzędowania było o niej kilka razy głośno – m.in. skarżyła się ówczesnym władzom Polskiego Radia i TVP, że prezydenccy ministrowie zbyt rzadko występują w mediach publicznych. Lawina krytyki spadła na nią także wtedy, gdy w prezydenckim samolocie zabrakło miejsc dla niektórych dziennikarzy.