Bawili się na weselu, gdy nastąpił wybuch. Wstrząsające zdjęcia z Kabulu. Ponad 60 osób zginęło

Katarzyna Zuchowicz
Nie żyją co najmniej 63 osoby, ponad 180 zostało rannych. W sali, gdzie akurat odbywało się przyjęcie weselne, znajdowało się 1200 gości. Media społecznościowe obiegły potem przerażające zdjęcia. Według rzecznika prezydenta Afganistanu, ataku dokonał zamachowiec samobójca.
Zamach podczas wesela w Kabulu. Zginęło ponad 60 osób. Fot. Screen/https://youtu.be/EBrl2bRIMmw
Eksplozja nastąpiła ok. godz. 22:40 lokalnego czasu w sali weselnej Shahr-e-Dubai w zachodnim Kabulu – w regionie zamieszkanym głównie przez szyickich muzułmanów.

– Straciłem brata, przyjaciół, kuzynów. Nigdy w życiu nie zaznam już szczęścia – powiedział lokalnej stacji telewizyjne Tolo News mężczyzna, który tego dnia brał ślub. Pan młody, którego podano tylko imię – Mirwais – mówił, że dopiero witał uśmiechniętych gości, a potem widział ich ciała leżące na podłodze.

– Moja rodzina, moja żona, są w szoku. Nie mogą nawet mówić – powiedział. – Goście tańczyli, gdy nastąpił wybuch – relacjonował jeden z gości, który sam został ciężko ranny i w zamachu stracił kuzyna. –Był totalny chaos. Ludzie krzyczeli, wołali swoich bliskich – opowiadał AFP ze szpitala.


Internet obiegły zdjęcia, na których widać zakrwawione, poprzewracane krzesła, buty. Na niektórych również ciała. Afgańczycy są wstrząśnięci. Z ust polityków padają słowa o okrutnej zbrodni przeciw ludzkości. Na przyjęciu weselnym bawili się przedstawiciele szyickiej mniejszości Hazarów. Talibowie zaprzeczyli, że to oni stoją za zamachem.