Prokuratura potwierdza: na jeziorze Kisajno zaginął Piotr Woźniak-Starak. Wznowiono poszukiwania
Według naszych ustaleń policja i straż pożarna poszukują na jeziorze Kisajno pod Giżyckiem Piotra Woźniaka-Staraka, producenta filmowego, który wypadł z łodzi w niedzielę około czwartej rano. Potwierdzenie uzyskaliśmy w olsztyńskiej prokuraturze.
Policja i straż pożarna wznowiły od poniedziałkowego poranka poszukiwania, które przerwano w niedzielę wieczorem. – Z Giżyckiej jednostki na jezioro Kisajno wysłaliśmy czterech strażaków oraz łódź z sonarem i sprzętem do nurkowania, który posłuży po poszukiwań. Zespół poszukiwawczy powinien właśnie rozpoczynać pracę – powiedział nam kpt. Mateusz Pupek, rzecznik Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Giżycku.
Przypomnijmy, że biznesmenowi i producentowi filmowemu towarzyszyła na łodzi 27-latka, która również wpadła do wody. Udało się jej jednak pokonać dystans około 100 metrów i dopłynąć do brzegu. Tam znalazła ją powiadomiona o zdarzeniu policja.
Piotr Woźniak Starak jest synem Anny Woźniak-Starak, a jego ojczymem jest biznesmen Jerzy Starak. Jego rodzice są majętnymi ludźmi. Sam Piotr Woźniak-Starak związał się ze światem filmu. Był między innymi producentem takich znanych filmów jak "Bogowie" i "Sztuka kochania".