Płażyński rzucił papierami. Nie jest już w radzie instytucji, do której nominował go Gliński
Kacper Płażyński, który jest szefem klubu radnych PiS w Radzie Miasta Gdańska, zrezygnował we wtorek z zasadania w Radzie Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Był tam przedstawicielem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Kolejnym powodem jest fakt uhonorowania przez ECS Medalem Wdzięczności Fransa Timmermansa, wiceszefa Komisji Europejskiej. Płażyński przeciwko temu protestował i nie był zadowolony ze sposobu, w jaki na jego apel zareagował szef ECS Basil Kerski.
Zdaniem Płaźyńskiego, Timmermans to "członek międzynarodówki socjalistycznej i autor bezprecedensowych ataków na polski rząd". Płażyński jako członek rady ECS ocenił decyzję bardzo krytycznie.
– Niestety, ale aula Europejskiego Centrum Solidarności posłużyła po raz kolejny do tego, żeby w sposób bezpardonowy atakować polski rząd - tutaj nie było żadnej reakcji ze strony pana dyrektora Basila Kerskiego – powiedział Płażyński.
Płażyński wyjaśnił, że nie chce uwiarygadniać swoim imieniem i nazwiskiem tej instytucji i dlatego zdecydował o tym, że opuści Radę ECS.