Gwiazda Netflixa o homofobii w Polsce. "To jak wołanie o pomoc"

Zuzanna Tomaszewicz
Antoni Porowski, gwiazda programu "Queer Eye", udzielił wywiadu dla amerykańskiego portalu Buzzfeed, w którym odniósł się do polskiej nagonki na osoby ze środowiska LGBT. Jak sam przyznał, wydarzenia z Marszu Równości w Białymstoku zmusiły go do podjęcia działań przeciwko homofobii.
Antoni Porowski odniósł się w wywiadzie do wydarzeń z Polski. Fot. Youtube.com/AMtoDM
– Poczułem, że to było jak wołanie o pomoc – powiedział Porowski, odnosząc się do wydarzeń z Białegostoku. Przypomnijmy, że pod koniec lipca ulicami polskiego miasta przeszedł Marsz Równości. Uczestnicy parady spotkali się z agresją ze strony kiboli. W stolicy Podlasia było na tyle groźnie, że prezydent miasta zaapelował do tych mieszkańców, którzy nie chcą uczestniczyć w żadnym wydarzeniu, aby raczej nie wychodzili z domu.

– Czasem nie możesz być zadowolony z siebie i po prostu musisz coś powiedzieć. (…) Młodzież z Polski musi wiedzieć, że z nią jesteśmy. Cały świat musi wiedzieć o tym, że tak pokręcone rzeczy dzieją się w tym państwie – podkreślił w rozmowie z Buzzfeedem.

Porowski zauważył, że Polacy nie mogą czuć się bezpieczni idąc w paradzie równości w swoim kraju. – W Kanadzie jest bezpiecznie – dodał.


Antoni Porowski, choć urodził się w Kanadzie, jest synem Polaków, którzy przeprowadzili się w młodości do Montrealu. 35-latek pojawił się w składzie nowej edycji "Queer Eye", którą produkuje platforma Netflix. W programie tym piątka nieheteroseksualnych mężczyzn przeprowadza metamorfozy ludzi, którym życie dało w kość. Antoni pełni tam funkcję speca od kuchni.

źródło: Buzzfeed