Kiedy zaleta może być wadą. Zapomnisz go naładować, bo ma za mocną baterię

Monika Przybysz
W dobie technologicznej rewolucji przedmioty codziennego użytku stają się coraz szybsze, wygodniejsze i łatwiejsze w obsłudze. Stare modele telefonów komórkowych czy komputery stacjonarne już dawno odeszły do lamusa – dziś już nikt nie wyobraża sobie życia bez laptopa, tabletu czy smartfona.
Systemy podgrzewanie tytoniu mają wiele zalet. A jak jest z ładowaniem? Fot. 123rf.com / Evgenii Vershinin
Sieć 5G czy sztuczna inteligencja też już nikogo nie dziwą. Jednak rewolucja technologiczna dzieje się również w innych branżach, w tym w branży tytoniowej. Okazuje się, że „tradycyjne” papierosy odchodzą w niepamięć, a ich miejsce zajmują nowoczesne formy dostarczania nikotyny. Dlaczego?

Wiedza o szkodliwości palenia jest wiedzą powszechną, dlatego coraz więcej palaczy, którzy nie mogą zerwać z nałogiem, poszukuje produktów, dzięki którym ograniczą szkodliwe skutki palenia. Najnowsze rozwiązania technologiczne początkowo mogą jednak budzić obawy.


Powodów, aby zrezygnować z palenia tradycyjnych papierosów jest wiele. Większość palaczy podejmuje próby zerwania z nałogiem, jednak wielu się to nie udaje. W tej sytuacji rozważają inne opcje. Na rynku nie brakuje bowiem produktów, które stanowią bardziej higieniczną i mniej szkodliwą alternatywę dla klasycznego palenia. Mimo to wielu palaczy ma wątpliwości: czy produkty te są równie proste w użytkowaniu, co tradycyjne papierosy? Czy będę pamiętać, aby je naładować? Na ile wystarcza jedno ładowanie?

O ile same pytania wydają się zasadne, to już obawa o to, że nie zdołamy naładować urządzenia i zostaniemy pozbawieni możliwości skorzystania z niego - już niekoniecznie. W dobie smartfonów, które należy ładować średnio raz dziennie, nie będziemy mieć raczej problemu, aby raz na jakiś czas podłączyć do prądu ładowarkę np. do IQOS-a.

Ładowanie urządzeń alternatywnych dla tradycyjnych papierosów to jedna z rzeczy, do których początkujący użytkownik musi się przyzwyczaić. W zależności od rodzaju urządzenia czas, w jakim urządzenie będzie ponownie gotowe do użycia, może się znacznie różnić. W przypadku najpopularniejszych alternatyw nie jest on jednak długi.
Fot. 123rf.com / Evgenii Vershinin
Jak długo ładuje się ładowarka do IQOS-a?
IQOS to system podgrzewania tytoniu, który składa się z dwóch elementów: kieszonkowej ładowarki, nieco mniejszej niż paczka papierosów, oraz podgrzewacza - kilkucentymetrowej tulei, do której wkłada się specjalne wkłady tytoniowe.

Ładowarka spełnia funkcję power banku: przekazuje moc podgrzewaczowi. Pełny cykl zasilania trwa 120 minut. Po tym czasie możemy ładować podgrzewacz co najmniej 20 razy.

Jak długo ładuje się podgrzewacz?
Podgrzewanie jednego wkładu trwa ok. 6 minut. Po tym czasie podgrzewacz należy umieścić w ładowarce. Do ponownego użycia będzie gotowy po około 4 minutach (czas ładowania różni się w zależności od generacji posiadanego modelu).

Nowoczesne technologie zmieniają obraz współczesnego świata. Jeszcze dekadę temu wielu palaczy nie wyobrażało sobie życia bez tradycyjnego „dymka”. Obecnie już 8 mln z nich zamiast papierosów używa systemu IQOS.

Największy odsetek użytkowników notowany jest w Japonii – kraju najnowszych technologii. Co ciekawe, wyniki badania przeprowadzonego przez naukowców z American Cancer Society wykazały znaczny spadek sprzedaży papierosów, który zaobserwowano od momentu wprowadzenia IQOS na tamtejszy rynek.

Łączna sprzedaż podgrzewaczy tytoniu i papierosów pozostała jednak stabilna, co wskazuje, że zamiast zwiększać ogólne zużycie tytoniu, podgrzewacze zastąpiły papierosy. Wyniki badania opublikowano w prestiżowym czasopiśmie British Medical Journal’s Tobacco Control. Dotyczyło ono 11 z 12 regionów Japonii, obejmujących 99 procent populacji kraju oraz 72 procent całej sprzedaży papierosów.