Banery wyborcze nie muszą trafić na śmietnik. Pomaska pokazała, na co można przerobić plakaty

Łukasz Grzegorczyk
Agnieszka Pomaska zapowiadała, że Koalicja Obywatelska znalazła sposób na nieustannie niszczone banery wyborcze. Posłanka pokazała, co można zrobić z uszkodzonych, albo niepotrzebnych plakatów. Wszystko wpisuje się w akcję promującą ochronę środowiska.
Agnieszka Pomaska wpadła na pomysł, jak wykorzystać banery wyborcze. Powstają z nich gadżety. Fot. Twitter.com / @pomaska
– Wiele z banerów, zwłaszcza kandydatów Koalicji Obywatelskiej, jest ewidentnie niszczonych celowo albo są kradzione. Martwi nas to, bo jesteśmy przekonani, że kampania wyborcza może odbywać się bez tego typu aktów agresji – mówiła Agnieszka Pomaska podczas briefingu w Gdańsku.

Posłanka już w czwartek wieczorem zapowiadała, że KO zaprezentuje, co można zrobić z niszczonymi banerami. Okazuje się, że politycy postanowili kreatywnie podejść do sprawy.

– My się nie poddamy i znajdziemy sposób, by skutecznie docierać do naszych wyborców. Żaden ze zniszczonych banerów ani te, które przetrwają, nie trafią na wysypisko śmieci. Każdy znajdzie swoje drugie życie – wyjaśniała Pomaska, po czym przed kamerą pokazała efekty działań. Okazuje się, że z plakatów wyborczych można stworzyć przydatne gadżety, tj. teczki na dokumenty czy piórniki. Przedstawicielka PO wskazała, że inicjatywa jest realizowana przy współpracy z Fundacją Nielada historia, która szyje torby i różne pomysłowe przedmioty z używanych banerów.