Radna PiS ukryła dług w oświadczeniu majątkowym. "Nie będę tego komentować"

Łukasz Grzegorczyk
Joanna Cabaj, radna Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska, ukryła dług w wysokości ok 15 tys. zł, który powinna wpisać do oświadczenia majątkowego – podaje "Gazeta Wyborcza". Chodzi o zaległości czynszowe, których windykacja już się rozpoczęła.
Joanna Cabaj, gdańska radna PiS, nie wpisała długu do oświadczenia majątkowego. Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta
Sprawa dotyczy zadłużenia w Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko w Gdańsku. Joanna Cabaj w rejestrze dłużników figuruje wraz ze swoim mężem. Dług za mieszkanie na ulicy Piotrkowskiej sięgał na koniec września 15,1 tys. zł, z czego kwota 14,8 tys. zł była skierowana do egzekucji komorniczej.

Dziennik przypomina, że w oświadczeniach majątkowych radni mają obowiązek wpisywać zobowiązania przekraczające 10 tys. zł oraz wykazać, wobec kogo je posiadają. W oświadczeniu majątkowym radnej Cabaj widnieje jedynie informacja o 150 tys. zł "kredytu rozwojowego" w Polbanku. Nie ma natomiast wzmianki o zadłużeniu w spółdzielni.


– Pozwoli pan, że nie będę tego komentować – odpowiedziała na pytanie "Gazety Wyborczej", co jest przyczyną zadłużenia. Gdańska radna PiS do tej pory zasłynęła z obrony kościelnych wartości. Krytykowała ruchy LGBT i przekonywała m.in., że homoseksualiści żyją krócej.

źródło: "Gazeta Wyborcza"