Ziobro odwraca kota ogonem po wyroku TSUE. "To bardzo dobre rozstrzygnięcie"

Adam Nowiński
Można było się spodziewać, że zamiast posypywania głowy popiołem Zbigniew Ziobro będzie zakrzywiał rzeczywistość w sprawie wyroku TSUE. Minister Sprawiedliwości stwierdził, że Trybunał wypowiedział się według jego oczekiwań i to bardzo dobre rozstrzygnięcie.
Zbigniew Ziobro jest zadowolony z wyroku TSUE. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
– Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł to, czego się spodziewałem, orzekł, że nie jest właściwy do rozstrzygania spraw związanych z organizacją polskiego sądownictwa i przesłał tą piłeczkę z powrotem na polskie podwórko – tak Zbigniew Ziobro odniósł się na gorąco o wyroku TSUE w sprawie nowego składu KRS i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Jego zdaniem taki wyrok jest "wielką porażką nadzwyczajnej kasty". – Tych wszystkich, którzy wierzyli, że ten wyrok sprawi, że Krajowa Rada Sądownictwa i nowe izby Sądu Najwyższego zostaną uznane za nielegalne w świetle prawa europejskiego – doprecyzował minister sprawiedliwości.


Dodał także, że "w Polsce ostatecznym organem, do którego należy ostatnie słowo w sprawie ustrojowej organizacji sądownictwa w Polsce jest Trybunał Konstytucyjny". A o treść jego wyroku Ziobro raczej martwić się nie będzie musiał.

Przypomnijmy, że według TSUE sposób powoływania członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa jest niezgodny z prawem unijnym, a Sąd Najwyższy powinien zbadać niezależność nowej Izby Dyscyplinarnej i to, czy może ona rozpoznawać spory dotyczące przechodzenia sędziów w stan spoczynku.

źródło: TVN24