Owacja na stojąco dla Piszczka. Stadion Narodowy pięknie pożegnał legendę reprezentacji

Kamil Rakosza
Przez lata nikt nie wyobrażał sobie nikogo innego na prawej obronie. W reprezentacji Łukasz Piszczek zagrał aż 66 razy, ostatnie ze spotkań dokładając we wtorek w meczu ze Słowenią. PGE Narodowy pożegnał go owacją na stojąco.
PGE Narodowy pożegnał we wtorek Łukasza Piszczka w jego ostatnim meczu kadry ze Słowenią. Fot. zrzut ekranu z Polsat Sport
Łukasz Piszczek to prawdziwa legenda reprezentacji Polski. Piłkarz Borussii Dortmund przez lata był filarem obrony i pewnym punktem w składzie kadry, dla której strzelił trzy bramki. We wtorek przy pełnych trybunach PGE Narodowego za grę dla biało-czerwonych podziękował mu prezes PZPN Zbigniew Boniek. Zadebiutował w kadrze 3 lutego 2007 r. w meczu z Estonią. Decyzję o zakończeniu gry dla reprezentacji Polski Piszczek podjął 4 sierpnia 2018 r. Łukasz Piszczek to ulubieniec zarówno kibiców, jak i piłkarzy, co dało się zauważyć na trybunach stadionu w Warszawie. W koszulkę reprezentacyjną Piszczka ubrał się we wtorek Łukasz Fabiański, bramkarz kadry. Dziękujemy!