Już wiadomo, co Duda zrobi w sprawie Pawłowicz i Piotrowicza. Prezydent podjął decyzję

Rafał Badowski
Prezydent Andrzej Duda przyjmie ślubowanie od trzech nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza – podała Wirtualna Polska.
Andrzej Duda przyjmie przysięgę od Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicz i Jakuba Steliny. Takie informacje podaje Wirtualna Polska. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jak dowiedział się portal w źródłach zbliżonych do głowy państwa, prezydent Duda nie chce iść na wojnę z PiS podczas kampanii i przyjmie przysięgę od nowych sędziów TK, których Sejm wybrał w zeszłym tygodniu.

Szczególnie kandydatury Pawłowicz i Piotrowicza budzą olbrzymie kontrowersje. Przy Pawłowicz wskazywano na słowa z czasów, gdy była posłanką PiS o tym, że poprze niekonstytucyjny przepis z powodu umowy koalicyjnej. Cechą charakterystyczną przedstawicielki PiS są także mało kulturalne wypowiedzi w odniesieniu do przeciwników politycznych.

Piotrowicz ma na swoim koncie bycie peerelowskim prokuratorem i podpisanie się w tamtych czasach pod aktem oskarżenia wobec opozycjonisty Antoniego Pikula. Wsławił się także jako "obrońca" księdza pedofila z Tylawy.


Trzecim nowym sędzią jest prof. Jakub Stellina, były dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Jego kandydatura zakończyła gigantyczny chaos z pisowskimi nominacjami. Wcześniej na sędziego TK PiS nominował Elżbietę Chojnę-Duch. O tym, że przestała być kandydatką, dowiedziała się z internetu. Nowym kandydatem miał zostać Robert Jastrzębski, ale ostatecznie padło na gdańskiego profesora.

Kim jest Jakub Stelina?
Jako dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Gdańskiego nie chciał się podpisać pod listem innych dziekanów wydziałów prawa, którzy protestowali przeciw ograniczaniu niezależności sądownictwa przez rządzących. Gdy jego wydział w uchwale skrytykował zmiany w sądach, Stelina podał się do dymisji. W 2014 r. Stelina wystąpił na konferencji pt. "Polska Solidarna Lecha Kaczyńskiego".

Doktor prawa pracy wypromowany przez śp. Lecha Kaczyńskiego przedstawił wtedy "koncepcję prawa pracy swojego naukowego mentora" – czytamy w opisie jego wystąpienia na konferencji w serwisie YouTube. – Dorobek naukowy prof. Lecha Kaczyńskiego nie jest duży, to ok. 50 pozycji. Ale wiemy, że to nie ilość, a jakość jest najważniejsza. Pod tym względem Lech Kaczyński był jednym z najwybitniejszych teoretyków prawa pracy – mówił wtedy Stelina.

źródło: Wirtualna Polska