Piwo, knedliki i... adrenalina. Ten region potrafi nieźle zaskoczyć narciarzy
Coraz bardziej nowoczesna infrastruktura, doskonałe warunki śniegowe, bogate zaplecze hotelowe, pyszna kuchnia, wyborne warzone piwo i mnóstwo dodatkowych atrakcji. To tylko część powodów, dla których Polacy wybierają czeskie stoki.
Warunki do uprawiania wszelkich sporów zimowych są doskonałe, gdyż śnieg trzyma się w czeskich górach stabilnie, a piętrzące się wszędzie lasy iglaste, raz, że dodają dużego uroku, dwa – czuwają nad naszym bezpieczeństwem, skutecznie blokując potencjalne lawiny.
Kraj Liberecki, Ještěd•Fot. materiały prasowe
Na miłośników białego szaleństwa czeka w Czechach prawie 200 stacji narciarskich. Zwykle są to niewielkie ośrodki, aczkolwiek nie brak kurortów bardziej ambitnych, oferujących po kilkadziesiąt kilometrów tras. Dla przykładu, w czeskiej stolicy narciarstwa, Szpindlerowym Młynie czeka ponad 30 km nartostrad.
W Rokitnicach – 22 km, a największy czeski kompleks narciarski Černá Hora – Pec, który w ostatnich latach fantastycznie rozwinął się w znanym uzdrowisku – Jańskich Łaźniach, obejmuje dziś aż 6 stacji i w sumie ponad 50 km tras zjazdowych. W każdym ośrodku wszystko jest świetnie zorganizowane, skibusy rozwożą narciarzy gratis, zaplecze gastronomiczno-hotelarska – na bogato, a w dodatku Czesi, co roku ogłaszają kolejne nowości, od poprawy samej infrastruktury narciarskiej po wszelkie atrakcje towarzyszące, w czeskim wydaniu a więc z przytupem i humorem.
Fot. materiały prasowe
Fun na śniegu i lodzie
Na gości, którzy robią sobie przerwę w szusowaniu lub po prostu nie jeżdżą na nartach, czeka mnóstwo innych atrakcji, choćby przejażdżki na rogatych saniach, które 100 lat temu były prawdziwym hitem w Karkonoszach, albo mushing czyli jazda psim zaprzęgiem. Doświadczonych musherów można spotkać niemal wszędzie: w Herlíkovicach, w Pecu pod Śnieżką, w Rudníku u Vrchlabí, w Hraničnej, na Příchovicach czy w Szpindlerowym Młynie.
Fot. materiały prasowe
Czechy to także świetna destynacja dla skialpinistów. Swoje umiejętności i opanowanie można sprawdzić np. w Szpindlu, w czasie nocnych wycieczek z profesjonalnym przewodnikiem górskim, zwieńczonych śniadaniem w restauracji Spindl Gastronomy.
Inne kurorty również oferują tego typu eskapady pod okiem przewodników, jak i też emocjonujące wyprawy na śnieżnych rakietach, które są coraz bardziej popularne.
Fot. materiały prasowe
Dużą popularnością cieszy się także tor bobslejowy Happy World w Harrachovie. Z kolei w Libercu można spróbować swoich sił na lodowej, 28-metrowej ścianie wspinaczkowej Hanibal, która stanowi największą tego typu atrakcję w Środkowej Europie a miejscowość Ostravice proponuje inny, dość ekstremalny sport – skijorging, czyli jazdę na nartach za koniem.
Fot. materiały prasowe
Nie zapominajmy, że wszystkie czeskie kurorty są nafaszerowane fantastyczną kuchnią, okraszoną wybornym piwem. Klasyką są oczywiście „knedliki”, „smažený sýr” oraz zupa czosnkowa i gulasz piwny. Ale kuchnia regionalna jest o wiele bogatsza. Warto np. spróbować placków ziemniaczanych z okolic Jablunkovska pieczonych na blasze albo miejscowego przysmaku miasteczka Sztramberk – sztramberskich uszu, czyli korzennych ciasteczek. Na Łysej Górze, w schronisku Emil Zátopek – Maraton na gości czekają ogromne knedle z jagodami.
Miłośnicy piwa poczują się jak w raju, odwiedzając najwyżej położony Browar Trautenberk (Mala Úpa), który oferuje piwo warzone na tutejszej wodzie źródlanej. W minibrowarze Novosad Harrachov można wziąć 20-minutową kąpiel piwną w łaźniach z kolei Browar Radegast w Nošovicach proponuje gościom szybki kurs nalewania piwa.
Relaks oferuje przebogata oferta wellness, SPA i aquaparków, zwłaszcza w Jańskich Łaźniach słynących od wieków z leczniczych źródeł termalnych jak i też w Jachymowie, w Aquaparku Liberec i wielu innych nietuzinkowych miejscach. Np. w Beskidach na zboczu Smrku, znajduje się Górski Hotel Čeladenka, gdzie można zregenerować swoje siły w saunie w środku lasu!
Fot. materiały prasowe
Można również sprawdzić się w roli garncarza – w Deštné, w atelier ludwisarza i garncarki na Staré cestě, pod okiem mistrzów garncarskiego i ludwisarskiego rzemiosła nauczymy się samodzielnie wykonać garnek, miskę czy wybić monetę.
Wszystkie informację znajdziesz tutuaj.