ABW zatrzymała byłego księdza Jacka M. Chodzi o jego skandaliczną publikację w internecie

redakcja naTemat
Były ksiądz Jacek M. został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Chodzi o manifest, który jakiś czas temu zamieścił w internecie – podaje "Gazeta Wyborcza".
Były ksiądz Jacek M. został zatrzymany przez ABW. Fot. Mieczysław Michalak/Agencja Gazeta
– Jacek M. został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW. Z uwagi na dobro postępowania na razie nie będziemy podawać więcej żadnych szczegółów – powiedziała dla "Wyborczej" prok. Małgorzata Kalecińska z Prokuratury Rejonowej Wrocław-Stare Miasto.

Nieoficjalnie wiadomo, że funkcjonariusze weszli do domu M. pod Opolem 13 grudnia po godz. 6 rano. Sprawa dotyczy podobno pełnego nienawiści manifestu, który jakiś czas temu zamieścił w internecie Jacek M. Wzywał w nim m.in. do walki z Żydami. Później materiał został usunięty z sieci przez samego autora. Funkcjonariusze ABW mieli natknąć się jednak na jego treść, zabezpieczyli ją i powiadomili prokuraturę.


Najbliższą dobę M. spędzi najprawdopodobniej w policyjnej izbie zatrzymań.

Kim jest Jacek M.?
Jacek M. to były ksiądz, który ze stanu duchownego został wyrzucony m.in. za szerzenie nienawiści. Nie porzucił jednak swojej kontrowersyjnej działalności. Był m.in. organizatorem marszów z okazji 11 listopada we Wrocławiu. W lutym został skazany prawomocnym wyrokiem w sprawie znieważenia Joanny Scheuring-Wielgus.

źródło: "Gazeta Wyborcza"