Zaskakujący efekt w "Wiadomościach". Wysłali prowadzącą na... skocznię narciarską

Bartosz Świderski
W "Wiadomościach" TVP widzowie często mają okazję zobaczyć efekty specjalne, które ilustrują wybrane materiały reporterskie. Tym razem mogli przenieść się razem z prowadzącą program na skocznię narciarską. I wszystko wyszło efektownie, ale niektórzy doszukali się zaskakującego podobieństwa.
Edyta Lewandowska w "Wiadomościach" TVP przeniosła się na skocznię narciarską. Fot. screeny z "Wiadomości" TVP
W niedzielnych "Wiadomościach" TVP Edyta Lewandowska przedstawiła najważniejsze informacje dotyczące 68. Turnieju Czterech Skoczni. Na początku mówiła do widzów z tradycyjnego studia, ale po chwili przeniosła się na wirtualną skocznię narciarską. Prowadząca pojawiła się na schodach, tuż obok belki startowej.
W efekcie wykorzystanym na antenie TVP nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w sieci doszukano się zaskakującego porównania. Zestawiono dwa screeny, ten z TVP oraz z kiepskiej jakości gry, w której każdy mógł wcielić się w skoczka. Powstała przeróbka, która zabawnie nawiązuje do efektu w "Wiadomościach". Dodajmy, że to nie pierwszy raz, kiedy efekty z "Wiadomości" przyciągają szczególną uwagę. W maju TVP zaprezentowała nowe studio i chwaliła się cudami techniki, którymi chce rozpieszczać widzów. W sieci pojawił się materiał, ukazujący śmigłowiec Black Hawk. Maszyna… "wleciała" do studia w czasie programu.