LOT zmienia trasy swoich rejsów. Samoloty nie będą latać nad Iranem

Zuzanna Tomaszewicz
LOT postanowił zmienić nieco grafik przelotów. Od teraz samoloty polskiej linii lotniczej nie będą przelatywać przez przestrzeń powietrzną Iranu. Wszystko przez niebezpieczną sytuację na Bliskim Wschodzie. W nocy z czwartku na piątek amerykański dron przeprowadził atak w wyniku, którego zginął m.in. irański generał Kassem Sulejmani.
Zmieniono trasy przelotów m.in. do Singapuru i Bangkoku. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Rzecznik PLL LOT poinformował, że spółka podjęła decyzję o zmianie w nocy i ma ona gwarantować większe bezpieczeństwo pasażerom samolotów. – Mamy przygotowane różne wersje tras na regularnych rejsach do Singapuru, Delhi w Indiach, Kolombo na Sri Lance oraz lotach czarterowych – Goa w Indiach i Bangkok w Tajlandii. Ze względu na bezpieczeństwo nie będziemy używali opcjonalnych tras przebiegających przez terytorium Iranu, ale innych – zapewnił Michał Czernicki.

Dodał również, że LOT jest w stałym kontakcie z polskim resortem spraw zagranicznych oraz ciągle monitoruje rozwój sytuacji w Iranie. Podobną decyzję, co polski przewoźnik, podjęły także linie Royal Jordanian oraz Gulf Air.


W piątek w Bagdadzie zginął generał irańskiej Armii Strażników Rewolucji Islamskiej, którą rząd Stanów Zjednoczonych obarcza winą za śmierć setek Amerykanów. – Zeszłej nocy podjęliśmy działania mające na celu zatrzymać wojnę. Nie działaliśmy po to, aby ją rozpocząć. (…) Nie dążymy do zmiany reżimu, jednak agresja irańskiego reżimu w regionie, w tym użycie zastępczych bojowników w celu destabilizacji sąsiadów, musi się skończyć teraz – ocenił Donald Trump.

Podczas pogrzebu generała tłumy Irakijczyków skandowało: "Śmierć Ameryce".

źródło: RMF FM