"Wyp***aj stąd!". Rozmowa ze zwolennikiem prawicy na kontrmanifestacji jest hitem internetu

redakcja naTemat
Pod gmachem Sądu Najwyższego w sobotę zgromadzili się nie tylko uczestnicy Marszu Tysiąca Tóg, którzy sprzeciwiają się zmianom w sądownictwie autorstwa PiS, ale także kontrmanifestanci. Zwolennicy prawicy, chociaż bardzo nieliczni, pokazali się z możliwie najgorszej strony.
Kontrmanifestanci z Klubów "Gazety Polskiej" nie byli zbyt uprzejmi dla dziennikarzy. Fot. Screen / Twitter / Wolne Sądy
Same okrzyki i transparenty pełne nienawistnych haseł nie wystarczyły zwolennikom prawicy oraz członkom kontrmanifestacji zorganizowanej przez Kluby "Gazety Polskiej" przeciwko Marszowi Tysiąca Tóg w Warszawie. Przed Sądem Najwyższym pojawiło się ich zaledwie kilkunastu, co widać na kadrach Telewizji Republika oraz zdjęciach rozpowszechnianych przez polityków opozycji. Kontrmanifestanci dali się jednak we znaki zgromadzonym na placu prawnikom i przedstawicielom mediów. Jeden z nich nagrał "rozmowę z jednym z kontrmanifestantów", który już od samego początku chciał, żeby dziennikarz "wyp*****lał stąd", bo "zobaczy". Nie pomogła informacja, że jest przedstawicielem mediów i ma prawo relacjonować to wydarzenie. Agresywny mężczyzna nie spuszczał z tonu i odgrażał się dziennikarzowi. Marsz Tysiąca Tóg wyruszył w stronę Sejmu. W jego szeregach poszli prawnicy i sędziowie z Polski oraz z Europy. W ten sposób wyrazili oni sprzeciw wobec tzw. ustawy represjonującej sędziów autorstwa PiS.