Nie tylko sądy. W ich cieniu Sejm uchwalił jedną z obietnic Kaczyńskiego

redakcja naTemat
Podczas czwartkowego, burzliwego posiedzenia Sejmu zapadła nie tylko decyzja ws. tzw. ustawy kagańcowej. Posłowie zajęli się także obietnicą, którą Jarosław Kaczyński złożył rolnikom jeszcze podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku. Chodzi o program "krowa plus".
Program "krowa plus" obiecał rolnikom Jarosław Kaczyński. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Krowa plus" to jedna z obietnic PiS, jaka padła przed wyborami do PE. Jarosław Kaczyński złożył deklarację, że rolnicy, którzy hodują zwierzęta własnego chowu w oparciu o własne pasze, będą mogli liczyć na dopłaty 100 zł od tucznika i 500 zł od krowy.

Sejm w czwartek przyjął projekt ustawy, która ma powołać ten program do życia, ale na nieco zmienionych zasadach. Wynika z niej, że rolnik może się starać o jednorazową roczną dopłatę za utrzymywanie krów mlecznych czy "mamek". Wynosi ona 185 zł z tytułu krowy mlecznej, wypasanej przez minimum 120 dni.


Jeśli zaś posiada krowy mleczne, trzymane grupowo w budynkach i chce powiększyć im powierzchnię bytową, to dopłata wyniesie 595 zł. Natomiast w przypadku krów "mamek" rolnik otrzyma 329 zł rocznie, jeśli zapewni zwierzęciu dostęp do środowiska zewnętrznego poza okresem wypasu (od 16 października do 14 marca).

Dopłaty przewidziano też z tytułu wypasu trzody chlewnej. Za lochę wyniosą one 301 zł rocznie, a za tucznika 24 zł na tucznika – pierwotnie mówiono o kwocie 100 zł za tucznika. Na dopłaty przeznaczono 50 milionów euro z programu RPO "Dobrostan zwierząt" na lata 2014-2020. Jeśli ustawę przyjmie Senat i podpisze ją prezydent, to powinna wejść w życie już 15 marca 2020 roku.