Błyskawiczna reakcja na podpis Dudy. Jest projekt, który odkręca ustawę kagańcową

redakcja naTemat
Prawnicy i opozycja mówią o kroku uczynionym w kierunku opuszczenia przez Polskę Unii Europejskiej. To reakcja na decyzję Andrzeja Dudy. Jego rzecznik Błażej Spychalski zakomunikował, że prezydent podpisał ustawę sądową. To da się odkręcić – przekonuje tymczasem kandydat Lewicy na prezydenta.
Prezydent podpisał ustawę nazywaną przez środowisko prawne kagańcową. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Robert Biedroń w porze "Wiadomości" TVP pojawił się przed Pałacem Prezydenckim z gotowym rozwiązaniem. Europoseł zaprezentował gotowy projekt ustawy, który cofa to, co wynika z dokumentu podpisanego przez Andrzeja Dudę.

– To czarny dzień dla polskiej demokracji. 4 lutego 2020 r. Jarosław Kaczyński ręką prezydenta Dudy domknął system. System, który w Polsce ma podporządkować całą władzę jednemu człowiekowi, prezesowi PiS – w ten sposób Biedroń skomentował decyzję prezydenta Dudy.
Kandydat Lewicy na prezydenta przedstawił jednocześnie projekt nowelizacji ustawy "Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw". Jak mówił Biedroń, to projekt przywracający praworządność i ład konstytucyjny.
Podpisana we wtorek ustawa przez opozycję i środowiska prawnicze nazywana jest kagańcową lub represyjną. W TVP mówi się zaś o niej, że jest to ustawa dyscyplinująca sędziów lub wręcz - uwaga! - ratująca sądy.


Nowe przepisy wprowadzają odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za "utrudnianie postępowania" czy "podważanie wyboru innych sędziów". Niepokornym sędziom grozić mają kary - odsunięcie od sprawowanej funkcji, grzywna lub przeniesienie. W Senacie ustawa została odrzucona w całości, ale w Sejmie PiS miał wystarczającą większość, by przesłać dokument na biurko prezydenta.