Jeśli Duda przegra, możliwe przedterminowe wybory. PiS i PO mogą się porozumieć
To brzmi niewiarygodnie, ale podobno nie jest wcale niemożliwe. PiS i PO może połączyć wspólny cel, gdyby okazało się, że Andrzej Duda poniesie porażkę w wyborach prezydenckich. Takie doniesienia publikuje Wirtualna Polska.
Dlaczego? Brak kontroli ze strony PiS nad Pałacem Prezydenckim i Senatem oznaczać będzie brak decyzyjności. A tylko tak chce rządzić Jarosław Kaczyński: czyli wszystko albo nic. A jednak w partii rządzącej nikt głośno nie mówi o takim scenariuszu.
Politycy PiS zdają się być przekonani, że Andrzej Duda ma zwycięstwo w kieszeni. Obawy o to, że może jednak przegrać prezydenckie starcie mają pojawiać się głównie w zaciszu gabinetów. I wtedy potrzebny będzie zdecydowany ruch do przodu.
Tym może być właśnie rozpisanie przedterminowych wyborów, co może być sporym ryzykiem ze strony PiS. Ale także szansą na przejęcie Senatu z rąk opozycji. Bo z samą większością sejmową i wrogimi Senatem oraz prezydentem rządzić się po prostu nie da.
A czy Duda rzeczywiście może przegrać wybory? Sondaże zdają się wskazywać, że jego pozycja słabnie i w drugiej turze wszystko jest możliwe. W pierwszej prezydent wciąż ma sporą przewagę nad najgroźniejszą konkurentką, czyli Małgorzatą Kidawą-Błońską.
źródło: Wirtualna Polska