Cała diecezja zbankrutowała przez pedofilię swoich księży. To kolejny taki przypadek na świecie
Amerykanie nie patyczkują się z księżmi-pedofilami. Do sądów zgłaszają się ich kolejne ofiary, a kwoty odszkodowań dla nich liczone są już w niektórych diecezjach w dziesiątkach milionów dolarów. Tak wygląda sytuacja diecezji w Harrisburgu, która, jak podaje Fox News, nie miała wyboru i musiała ogłosić bankructwo.
Do tej pory diecezja podpisała ugody ze 111 osobami, ale szacuje się, że może się do niej zgłosić w tej sprawie kolejne 200. To właśnie strach przed kolejnymi procesami popchnął hierarchę diecezji do działania.
– Nie mieliśmy innej drogi do zapewnienia przyszłości naszej diecezji niż bankructwo związane z reorganizacją – powiedział Fox News biskup Ronald Gainer. Po ogłoszeniu bankructwa okazało się, że diecezja jest zadłużona na przeszło 50 milionów dolarów.
Prawnik Ben Andreozzi, który rozstrzygnął około 20 roszczeń przeciwko diecezji, powiedział, że bankructwo może uchronić diecezję przed większą liczbą roszczeń, Niektórzy prawnicy mówią wprost, że taki ruch pozwala Kościołowi na ukrycie majątku przed osobami, które domagają się zadośćuczynienia za krzywdy. Do tej pory bankructwo ogłosiło 22 diecezji i zakonów w Stanach Zjednoczonych.
Tymczasem w Polsce kwestia walki z pedofilią w Kościele wydaje się stać w miejscu. Nawet tak głośne filmy jak "Kler" czy "Tylko nie mów nikomu", które opisywały księży-pedofilów, nie wpłynęły zbytnio na polskich hierarchów oraz organy ścigania.
źródło: Fox News