Kuriozalne oświadczenie resortu Ziobry. Grozi Norwegom za zerwanie współpracy

Łukasz Grzegorczyk
Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało na swojej stronie oświadczenie, które można odebrać jako otwarte groźby pod adresem Norwegii. To odpowiedź na zerwanie współpracy z polskim resortem. Co ciekawe, ministerstwo Zbigniewa Ziobry zarzuciło Norwegii… problemy z praworządnością.
Ministerstwo Sprawiedliwości wydało oświadczenie, które można odebrać jak groźby pod adresem Norwegii. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Polska również zgłasza uwagi do stanu praworządności w Norwegii. Dotyczy to krytycznej  oceny praktyki norweskich sądów aprobujących odbieranie dzieci biologicznym rodzicom przez norweskie instytucje opiekuńcze (Barnavernet)" – czytamy w oświadczeniu.

Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśliło, że w powyższej sprawie ma wsparcie w orzeczeniach wydanych przez EPTCz w Strasburgu a dotyczących właśnie Norwegii

"Bronimy i będziemy bronić polskich dzieci i ich rodziców, gdy łamane będą ich prawa na terenie każdego kraju również Norwegii. Na nasze stanowisko nie wpłynie fakt, że Norweska Administracja Sądów ewentualnie wycofa się ze współpracy" – dodano na końcu.


Czytaj także: Polska straci setki milionów z Funduszy Norweskich! Wszystko przez działania PiS

Przypomnijmy, że Norwegia wycofała się z przekazania Ministerstwu Sprawiedliwości 700 mln koron (292 mln zł) na program wymiaru sprawiedliwości w ramach tzw. funduszy norweskich. Powodem jest wyraz zaniepokojenia stanem praworządności w Polsce.

Decyzję odpowiedzialnego za realizację funduszy norweskich MSZ Norwegii poprzedził wniosek Norweskiej Administracji Sądowej, która pod koniec stycznia stwierdziła, że należy wycofać się ze współpracy z Polską.

Z kolei resort Zbigniewa Ziobry przekonuje, że nie otrzymało oficjalnej informacji o wycofaniu się Norweskiej Administracji Sądów z udziału w programie finansowanym ze środków norweskich.