"Rzetelnie informować i nie siać paniki". Prezydent Gdańska trzeźwo o koronawirusie

Zuzanna Tomaszewicz
W sprawie koronawirusa postanowiła wypowiedzieć się także Aleksandra Dulkiewicz. Zdaniem prezydent Gdańska, Polacy nie powinni panikować. Samorządowczyni wyjaśniła też, dlaczego niektórych imprez w Gdańsku "z różnych powodów nie można odwołać".
Aleksandra Dulkiewicz zapewnia, że nie ma powodów do paniki ws. koronawirusa. Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta
Aleksandra Dulkiewicz w rozmowie z RMF FM wyznała, że gdy tylko pojawiły się pierwsze podejrzenia koronawirusa w Gdańsku, od razu rzuciła się do działania. – Natychmiast skontaktowałam się z panem wojewodą, jeśli chodzi o procedury – stwierdziła. – Miasto ma silne narzędzie informacyjne. Uważam, że przede wszystkim nam wszystkim brakuje informacji o tym, jak się zachować, jak się przygotować – podkreśliła.


– Czekamy na wejście w życie ustawy, która została wczoraj przez Sejm przyjęta, które różne obowiązki nakłada przede wszystkim na wojewodę, ale też na samorządy. My staramy zachowywać się rozsądnie, ale myślę, że najważniejsze jest (…) przede wszystkim rzetelnie informować mieszkańców i nie siać paniki – zaznaczyła.

Prezydent Gdańska zapewniła, że w środę w mieście mają pojawić się nowe dozowniki na płyny dezynfekujące. – Udostępniamy wszystkie nośniki informacyjne, które mamy w autobusach, tramwajach – wyjaśniła.

Jak sama tłumaczy, niektórych imprez w Gdańsku nie może odwołać, w tym m.in. środowego meczu Legii Gdańsk z Legią Warszawa. – Oczywiście, ja rozumiem, że wszyscy uważają, że prezydent miasta odpowiada za wszystko, tak nie jest. Do tego, żeby odpowiadać, trzeba mieć realne narzędzia. Organizatorem meczu jest klub – podsumowała Dulkiewicz.

źródło: RMF24