PiS prze ws. wyborów prezydenckich. Rząd nie widzi powodu, by przekładać głosowanie

Łukasz Grzegorczyk
Przez epidemię koronawirusa w Polsce pod znakiem zapytania stoją majowe wybory prezydenckie. Chociaż jak wynika ze słów Mateusza Morawieckiego, głosowanie nie jest zagrożone. Premier twierdzi, że nie ma powodu, by cokolwiek przekładać.
Mateusz Morawiecki nie przewiduje przesunięcia wyborów prezydenckich. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
– Dzisiaj nie ma takich planów, żeby przesuwać termin wyborów prezydenckich. Nie ma takiej konieczności. Wiemy że np. we Francji odbyły się wybory samorządowe i Francja dzisiaj jest w innym stanie niż Polska. A więc nie mamy takich planów na chwilę obecną – wyjaśniał Mateusz Morawiecki podczas poniedziałkowej konferencji.

Spekulacje na temat możliwości przełożenia wyborów prezydenckich trwają od początku epidemii koronawirusa w Polsce. Takiego scenariusza w niedawnym wywiadzie nie wykluczał szef KPRM Michał Dworczyk.

Dodajmy, że w związku z pandemią koronawirusa, Wielka Brytania w piątek zdecydowała o przełożeniu wyborów lokalnych na kolejny rok. Z kolei we Francji, zaplanowana na miniony weekend pierwsza tura wyborów samorządowych odbyła się zgodnie z planem.


Czytaj także: Ponad 1000 przypadków, a szkoły otwarte. Polacy w Szwecji: Ludzie zniesmaczeni, rząd nic nie robi