Rząd łagodzi obostrzenia na granicach. Otworzą kolejne przejścia, by ułatwić wjazd do kraju
Od weekendu w Polsce przywrócono kontrolę graniczną. To wynik wprowadzonych przez rząd obostrzeń, które miały pomóc w walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w kraju. Realia pokazały jednak, że kilka otwartych przejść granicznych to za mało, bo zaczęły się przed nimi tworzyć wielokilometrowe korki. Rząd musiał więc się ugiąć.
Sznury samochodów przed niektórymi przejściami mają długość 40 km. Znajdujący się w nich ludzie są uwięzieni, nie mogą zawrócić, ani zjechać, bo pogranicznicy pozamykali boczne drogi i zjazdy. Taki stan ma się zmienić, ponieważ rząd PiS zdecydował się złagodzić restrykcyjne ograniczenia i rzucić większe siły na granice.
Dzięki temu już we wtorek możliwe było otwarcie kilku innych przejść granicznych i stworzenie tam punktów kontrolnych. Jak podają lokalne media, chodzi tutaj m.in. o przejście graniczne w Ogrodnikach na granicy z Litwą i Gołkowice-Zawada/Piotrowice na granicy z Czechami.
Czytaj także:
Brawo! Polacy pokazali solidarność z tymi, którzy utknęli na granicy przez koronawirusaźródło: Radio.bialystok.pl, Nowiny.pl