Trzaskowski pokazał SMS i skompromitował pomysł PiS na obrady Sejmu

Rafał Badowski
Rafał Trzaskowski pokazał wiadomości, jakie dostał z Kancelarii Sejmu. Może to bardzo dziwić, gdyż obecny prezydent Warszawy nie był posłem w tej kadencji. Jak się okazało, Trzaskowski dostał dane do logowania, gdyż miał kiedyś taki sam numer legitymacji co jeden z obecnych posłów.
Rafał Trzaskowski skompromitował pomysł PiS ws. zdalnych obrad Sejmu. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Rafał Trzaskowski pokazał zrzut ekranu telefonu, na którym widać wiadomość o przełożeniu jednego z punktów obrad na kolejne posiedzenie Sejmu. W kolejnej wiadomości Trzaskowski dostał login i hasło do aplikacji, która ma znajdować się na tabletach parlamentarzystów. Jak przekazał dziennikarz RMF FM Patryk Michalski, Trzaskowski dostał dane do logowania Michała Urbaniaka, posła Konfederacji. Dlatego, że gdy był posłem, miał.... ten sam numer legitymacji poselskiej.
Potwierdził to poseł Urbaniak, który zwrócił też uwagę na fakt, że Kancelaria Sejmu zareagowala szybko: dostał już nowe dane do logowania. "Hasła i loginu nie powinno rozsyłać się w jednej wiadomości i jednym kanałem komunikacji. Kancelaria zmieni metodę wysyłki w przyszłości. Takie dostałem zapewnienie" – napisał poseł Urbaniak.


We wtorek marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała, że piątkowe posiedzenie Sejmu odbędzie się w trybie wyjątkowym. – Na sali plenarnej Sejmu będzie pojutrze jedynie reprezentacja klubów parlamentarnych, a pozostali posłowie będą mogli brać udział w posiedzeniu zdalnie – zapowiedziała Elżbieta Witek na konferencji prasowej.

Czytaj także:

Zostaliśmy wybrani też na trudne czasy. Budka ostro o zmianach w obradach Sejmu


Sejm będzie obradował zdalnie. Dobrze by było, gdyby nie mówiono, że łamiemy konstytucję