Tęsknisz za swoim fryzjerem? Lepiej sprawdź, jak zadbać o włosy w domu
Jeśli nie chcesz zasłaniać luster w mieszkaniu, to lepiej nie organizuj domowego prowizorycznego salonu fryzjerskiego. Nie obcinaj włosów, nie maluj ich, bo nic nie zastąpi umiejętności specjalisty. Wykorzystaj jednak dobrze czas izolacji i przed kolejnym spotkaniem ze swoim fryzjerem zadbaj o kondycję swoich włosów.
Nasi rozmówcy podkreślają, że teraz warto zadbać przede wszystkim o pielęgnację. Całą resztą zajmą się oni, kiedy będziemy mogli ponownie odwiedzić ich w salonie fryzjerskim. Wśród przygotowanych dla nas rad jest też kilka słów o tym, jakie błędy popełniamy nieświadomie i o tym, czego lepiej unikać, aby nie spowodować katastrofy na naszych głowach.
Przede wszystkim dbajmy teraz o swoje dobre samopoczucie i komfort. Minimalizujmy stres, którego teraz jest wokół tyle, że nie trudno nabawić się wypadania włosów. Spokój przede wszystkim!OD TEGO ZACZNIJ!
Nie przejmujmy się odrostem czy rozdwojonymi końcówkami. Najważniejsze jest zdrowie. Przyjdzie czas, żeby ten odrost w końcu zrobić, a końcówki podciąć. Teraz dbajmy o kondycję włosów nie wychodząc z domu. Możemy zafundować im detoks, stosować wcierki, żeby je zagęścić, zrezygnować z suszenia ich suszarką i pozwolić włosom schnąć naturalnie – to wszystko, na co zazwyczaj nie ma czasu, a za co włosy później nam się odwdzięczą większą gęstością i blaskiem.
Warto też pamiętać o tym, żeby regularnie myć włosy, nawet jeśli nie musimy wychodzić z domu. To brzmi banalnie ale uczucie świeżości jakie dają czyste włosy, naprawdę jest w stanie znacząco poprawić samopoczucie.
Zdecydowanie nie polecamy samodzielnego strzyżenia włosów. To nie jest takie proste, jak może się wydawać. Nawet jeśli chodzi tylko o końcówki – jeden fałszywy ruch i łatwo o bardzo zły efekt, a na jego poprawienie przez profesjonalistę przyjdzie bardzo długo czekać. Podcinanie włosów nieodpowiednimi nożyczkami może też zaszkodzić końcówkom.NIE BAW SIĘ WE FRYZJERA
Jeżeli o kolor do tej pory dbał fryzjer, bardzo ciężko będzie nam uzyskać podobny efekt. W salonach fryzjerskich koloryzacje zazwyczaj wykonuje się kosmetykami profesjonalnymi, niedostępnymi w drogeriach. Jeśli do zmiany kosmetyków dołożymy brak umiejętności, niestety łatwo o małą tragedię na głowie.
Zdecydowanie polecamy powstrzymanie się od domowych chemicznych eksperymentów do czasu otwarcia salonów. Natomiast jeśli ktoś naprawdę jest spragniony ryzyka – będziemy czekać z otwartymi ramionami po czasie kwarantanny.
Zdecydowanie możemy zadbać o kondycję naszych włosów i zregenerować je. Wykorzystując składniki, które znajdują się w praktycznie każdej kuchni, możemy pogłębić działanie masek i odżywek – które też mamy w domu – i nawilżyć włosy.DOMOWE SPOSOBY NA PIELĘGNACJĘ
Do maski możemy dodać jajko i łyżkę oliwy z oliwek. Tak wzbogaconą maskę nakładamy na umyte i osuszone włosy. Zakładamy czepek foliowy i owijamy włosy ręcznikiem. Czekamy od 20 do 30 minut. Płuczemy włosy ciepłą wodą – nie za gorącą – a na koniec letnią.
Możemy też zrobić maskę wyłącznie z tego, co mamy w lodówce np.: 2 jajka i 2 łyżki oliwy z oliwek. Najpierw myjemy włosy szamponem, później nakładamy mieszankę. Nakładamy czepek lub folię i trzymamy 10 – 15 minut. Następnie płuczemy zimną wodą i ponownie myjemy szamponem. Taka maska dobrze nawilża włosy, odżywia i sprawia, że włosy są gładkie i lśniące. Doskonale sprawdzi się też w walce z wypadaniem włosów.
Warto też zadbać o odpowiednią dla włosów dietę – na efekty przyjdzie nam trochę poczekać, ale naprawdę nie ma lepszego kosmetyku, niż dieta pokrywająca zapotrzebowanie na biotynę, kwasy tłuszczowe omega-3, cynk i antyoksydanty. Jedzmy świeże warzywa i owoce, orzechy, pestki i siemię lniane, dbajmy o nawilżenie organizmu.
Taka dieta może również pomóc przy przetłuszczających się włosach, bo nadmierne przetłuszczanie się może być spowodowane właśnie niewłaściwą dietą. Jeśli jednak dieta jest odpowiednio zbilansowana, musimy wziąć pod uwagę zmiany hormonalne, choroby skóry lub niewłaściwą pielęgnację.
Czasami wystarczy zmienić szampon lub odżywkę na lżejszą, wybierać kosmetyki bez SLS i SLES w składzie. Z kolei osoby, które narzekają na przetłuszczające się włosy, często zastanawiają się, czy rzadsze ich mycie będzie w tym przypadku pomocne. Faktycznie można spróbować tego rozwiązania. Gruczoły łojowe mogą się przyzwyczaić i po jakimś czasie produkować mniej łoju, dzięki czemu włosy dłużej będą świeże. Rzeczywiście taki eksperyment łatwiej przeprowadzić w czasie kwarantanny.
Nie śpijmy w rozpuszczonych włosach, a przede wszystkim w mokrych! Mokre włosy są najbardziej podatne na uszkodzenia, wycierane o poduszkę, będą się łamać i rozdwajać. Najlepiej związać je w luźnego warkocza lub kucyka. Pamiętajmy też, że zbyt częste i ciasne spinanie włosów może być przyczyną ich wypadania.O TYM ZAPOMNIJ!
Czytaj więcej: Myją, wcierają, olejują – one poświęcają włosom całe godziny. "Włosing" to już fenomen