Zaskakujące słowa Gowina o wyborach. Podał scenariusz, zgodnie z którym zostaną przełożone

Zuzanna Tomaszewicz
Jarosław Gowin był we wtorek gościem w programie Radia ZET. Minister nauki i szkolnictwa wyższego jasno powiedział, że majowe wybory prezydenckie nie będą mogły się odbyć, jeśli epidemia koronawirusa wciąż będzie się rozprzestrzeniać.
Minister był gościem w Radiu ZET. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
– Jeżeli tempo rozszerzania się epidemii będzie takie, jak w ostatnich dniach, to wybory 10 maja nie będą możliwe – powiedział Jarosław Gowin na radiowej antenie. Zdaniem szefa Porozumienia optymalnym rozwiązaniem byłoby przełożenie głosowania na następny rok.

– Słowo normalność jest słowem, o którym musimy zapomnieć na wiele miesięcy, jeśli nie na wiele lat – dodał minister odnosząc się do sytuacji związanej z koronawirusem. Dodajmy, że Andrzej Duda w poniedziałek zmierzył się z kolejną serią pytań od internautów. Odpowiadając na jedno z nich prezydent nie wykluczył, że wybory mogą się nie odbyć. Ocenił jednak, że "jeśli są warunki do chodzenia do sklepu, to są i warunki do pójścia do lokalu wyborczego".


Majowe wybory prezydenckie budzą duże kontrowersje. Władze nie zamierzają ich bowiem na razie przełożyć, mimo że w Polsce trwa epidemia koronawirusa, a liczba przypadków zakażeń wyniosła w poniedziałek już 2055. Aż 77,4 proc. badanych w nowym sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" uważa, że zaplanowane na 10 maja głosowanie trzeba odłożyć o rok. O przełożenie wyborów prosili również polscy lekarze w specjalnym liście do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

Czytaj także: Rząd ma ogłosić dzisiaj kolejne restrykcje. Ujawniono, że może chodzić o środki podjęte przez Izrael

źródło: Radio ZET