W tym mieście wojsko może strzelać do osób łamiących zasady kwarantanny

Zuzanna Tomaszewicz
Prezydent Filipin poinformował w orędziu, że osoby, które nie będą przestrzegały zasad kwarantanny związanej z pandemią koronawirusa, będą mogły zostać zastrzelone przez wojsko i policję. Drastyczne kroki mają być podjęte w przypadku, jeśli będą stanowić zagrożenie.
Prezydent Filipin wygłosił orędzie. Fot. Youtube.com/TheTelegraph
Rodrigo Duterte ogłosił w orędziu, że osoby łamiące zasady izolacji, które ponadto stanowią zagrożenia dla służb, mogą być przez nie zastrzelone. – Robi się coraz groźniej, dlatego powtarzam, jak poważny mamy problem – podkreśliła głowa państwa. Według Reutersa orędzie zostało wygłoszone po tym, jak na ulicach uboższych dzielnic Manili odbyły się protesty. Mieszkańcy sprzeciwiali się temu, że władze Filipin nie udzieliły im wystarczającej pomocy żywnościowej. Szef krajowej policji zapewniał jednak, że nikt nie zostanie zastrzelony.


Czytaj także: "Krzyczeli, że muszą jeść, a nie mają pieniędzy". Tak południe Włoch cierpi z powodu koronawirusa

W kraju odnotowano dotąd 2633 przypadki zakażenia SARS-CoV-2. Łączna liczba ofiar śmiertelnych wynosi tam 107.
źródło: Reuters