TVP zaatakowało matkę Justyny Pochanke. To odwet za materiał o Kaczyńskim

Bartosz Godziński
W "Faktach" TVN w wielkanocny weekend pojawiły się dwa materiały krytykujące zachowanie Jarosława Kaczyńskiego. TVP najpierw zarzuciło konkurencji "medialną kampanię nienawiści", a po tym zemściło się na prezenterce Justynie Pochanke. Widzowie "Wiadomości" mogli usłyszeć poważne zarzuty wobec jej matki.
Matka Justyny Pochanke została zaatakowana w "Wiadomościach" TVP Kadr z TVP
W piątek w "Faktach" zrelacjonowano obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej, podczas której Jarosław Kaczyński i jego świta nie zastosowali się do zaleceń bezpieczeństwa w związku z pandemią. Skrytykowała to m.in. Ilona Łepkowska. Następnie prezes PiS wybrał się na Powązki na grób matki, również ignorując zakazy. Materiał z tego zdarzenia został wyemitowany w sobotnim programie informacyjnym TVN.

"Media liberalne, w tym TVN, nawet w czasie Świąt Wielkiej Nocy nie zrezygnowały z ataków na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Powodem tej politycznej ofensywy były odwiedziny na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej w dniu 10. rocznicy wydarzenia" – informowały 13 kwietnia "Wiadomości" TVP.


Rządowa telewizja przystąpiła też do ataku na rodzinę prowadzącej "Fakty". W "Wiadomościach" stwierdzono, że Renata Pochanke, matka Justyny, miała być bliską współpracownicą księgowej Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. "Miliardy złotych wyprowadzone z funduszu wykorzystano na początku lat 90. do budowy części prywatnych mediów w Polsce" – usłyszeliśmy w materiale TVP. To nie pierwszy raz, gdy TVP atakuje dziennikarzy TVN. W "Wiadomościach" wyemitowano materiał o Kindze Rusin, w którym w żałosny sposób próbowano ją zdyskredytować za niesławne zdjęcia z Adele. Prezenterka złożyła w tej sprawie pozew.