Sławomir zmienił swój charakterystyczny image. Wszystko przez koronawirusa
Bartosz Świderski
Sławomir zmienił się nie do poznania. Autor hitu "Miłość w Zakopanem" nie ma już tylko charakterystycznego wąsa, ale pełen zarost. Równocześnie wzywa swoich fanów (i fanki) do internetowego challenge'u #niewychodzęnawetpożyletki.
Gwiazdor wymyślonego przez siebie odłamu disco polo - rock polo - pochwalił się na Instagramie zdjęciami w brodzie w święta wielkanocne. Najczęściej zadawane pytanie brzmiało: "Sławomir, czy to ty?". To niby drobna zmiana w wizerunku, ale faktycznie na pierwszy rzut oka trudno rozpoznać muzyka, którego w pewnym momencie mogliśmy zobaczyć wszędzie. Nawet w lodówce.Bujny zarost to rzecz jasna "efekt uboczny" domowej autoizolacji. Sławomir zachęca do pozostania w mieszkaniu i zapuszczaniu brody. "Czy są odważni fani, którzy podejmą moje wyzwanie? Póki kwarantanna w Ojczyźnie nie minie #niewychodzęnawetpożyletki. Fanki oczywiście też mogą startować... Wrzucajcie na insta fotki z moim hasztagiem a ja najlepiej zarośniętym przypnę komentarz i serducho" – napisał na swoim profilu.
Jak na razie w akcji wzięła udział garstka osób - i faktycznie wśród nich są kobiety, które dodały po prostu filtr z brodą. Możecie je zobaczyć pod tym linkiem.